USA emitują czterokrotnie więcej metanu, niż podają dane rządowe

Przekroczone normy

Dane opublikowane przez EDF wskazują, że wycieki, spalanie i wentylacja metanu w amerykańskich lądowych zakładach naftowych i gazowych wynoszą 7,5 mln ton rocznie. Jak zaznacza brytyjski dziennik, emisje metanu są blisko ośmiokrotnie wyższe niż dobrowolny cel ogłoszony na ubiegłorocznym szczycie COP28, który został podpisany przez 50 największych firm naftowych i gazowych – w tym BP, Shell i ExxonMobil.

Metan jest najsilniejszym gazem cieplarnianym i choć szacuje się, że w 30 procentach odpowiada za dzisiejszy poziom globalnego ocieplenia, to wychwytuje ciepło 84 razy skuteczniej niż dwutlenek węgla. 

Według naukowców z EDF, raport kompleksowo dokumentuje amerykańskie emisje metanu z ropy naftowej i gazu ziemnego oraz stanowi sygnał ostrzegawczy dla przemysłu. 

Jak zaznacza Financial Times, producenci z USA surowym ramom regulacyjnym wdrażanym przez Agencję Ochrony Środowiska i mogą zostać obciążeni karami finansowymi, wynoszącymi do 1,5 tys. dolarów za tonę metanu wyemitowanego do 2026 roku. 

Pomimo intensywnej promocji odnawialnych źródeł energii przez administrację Joe Bidena, podczas jego prezydentury nastąpił znaczący wzrost zatrudnienia w sektorze amerykańskich paliw kopalnych, który przewyższył wzrost w branżach energii odnawialnej – 11,3 procent w porównaniu do 8,8 procent. 

Źródło: ft.com