Zmiana na stanowisku ministra obrony Ukrainy ze skandalem w tle

Reznikow po ponad 500 dniach kończy urzędowanie

Reznikow pełnił funkcje ministra obrony od listopada 2021 roku. – To była trudna podróż. Od kategorycznej odmowy dostarczenia Ukrainie Stingerów w listopadzie 2021 roku, kiedy zostałem powołany na stanowisko Ministra Obrony Ukrainy, po utworzenie „koalicji lotniczej”, dostawę nowoczesnych czołgów, obrony powietrznej/przeciwrakietowej systemy rakietowe dalekiego zasięgu, pojazdy opancerzone, artyleria, i inne rodzaje nowoczesnej broni produkcji zachodniej” – napisał Reznikow w liście do przewodniczącego parlamentu Ukrainy Rusłana Stefanczuka.

Reznikow zwrócił się z listem o przyjęcie jego rezygnacji ze stanowiska. Sama decyzja ma być głosowana w Parlamencie jeszcze w tym tygodniu.

Według Reznikowa jednym z głównych priorytetów Ukrainy powinno być obecnie budowanie długoterminowego partnerstwa z kluczowymi sojusznikami, aby zapewnić realne gwarancje bezpieczeństwa i możliwości ochrony.

O dymisji Reznikowa mówiło się od kilku miesięcy. O ile zawdzięcza mu się zbudowanie międzynarodowej koalicji wsparcia Ukrainy, która zapewnia niezbędne wsparcie wojskowe walczącej Ukrainy, o tyle obwinia się go, że nie przypilnował porządku „w kraju”. Od kilku miesięcy wychodzą na jaw informacje o tym, że ministerstwo obrony podpisało szereg niekorzystnych umów na dostawy różnorakiego sprzętu wojskowego, w tym mundurów i sprzętu zimowego. Wcześniej krytyka Reznikowa pojawiła się, kiedy okazało się, że MON kilkukrotnie przepłaca za kupowane posiłki na rzecz wojska. Zełeński ostatecznie podjął decyzję o dymisji Reznikowa tłumacząc to chęcią nowego otwarcia i interakcji ministerstwa z wojskiem oraz społeczeństwem.

Na stanowiska ministra obrony Reznikowa zastąpić ma Rustam Umerow, dotychczasowy szef Funduszu Majątku Państwowego, który prywatnie wywodzi się z Krymskich Tatarów.

Źródło: Ministerstwo Obrony Ukraina/Facebook