USA nie są szczęśliwe z postępów na froncie
Według źródeł na które powołuje się Financial Times, napięcia pomiędzy USA a Ukrainą wynikają m.in. z rozmieszczenia wojsk przed przystąpieniem do działań ofensywnych. Amerykanie mieli zachęcać Kijów do większego ryzyka w podejmowaniu działań i rozmieszczenia głównych sił uderzeniowych na południowym odcinku frontu tak, aby głównym celem ofensywy Ukrainy stało się przerwanie lądowego korytarza z Rosji na Krym. Ukraińcy mieli główną mocą uderzyć w kierunku Zaporoża i dojść aż do Morza Azowskiego. Zamiast tego, Kijów zdecydował się podzielić swoje siły. Część z nich skierował do działań na odcinku południowym, podczas gdy część świeżych sił skierowano na wschód, do operacji oskrzydlania utraconego na wiosnę Bachmutu.
Już wcześniej Amerykanie wyrażali niezadowolenie, że zamiast skoncentrować wysiłki strategicznie ważnych obszarach, Ukraińcy marnotrawią zasoby na walki o zrujnowany Bachmut. Niezadowolenie to jest wyrażane anonimowo. Oficjalnie administracja USA uznaje samodzielność podejmowanych działań operacyjnych przez ukraińskich dowódców.
Teraz kiery ofensywa okazała się iść znacznie wolniej niż tego oczekiwano słuchać coraz wyraźniejsze pomruki niezadowolenia ze strony głównego donora sprzętu wojskowego Ukrainie. Kijów, również nieoficjalnie odpowiada, że winę za małe sukcesy ofensywy ponosi zbyt wolne i zbyt małe wsparcie materiałowe z Zachodu. USA cały czas nie dostarczyły broni dalekiego zasięgu, która miałaby pomóc obezwładniać rosyjskie ośrodki logistyczne i dowodzenia. Amerykanie z kolei twierdzą, że na poziomie taktycznym Ukraińcy otrzymali wszystko czego oczekiwali, łącznie z czołgami, bojowymi wozami piechoty, artylerią i amunicją w tym. precyzyjną i kasetową. Broń dalekiego zasięgu np. rakiety balistyczne ATACMS nie zmieniłyby realiów pola walki czyli fortyfikacji polowych czy pól minowych o które rozbijają się ukraińskie uderzenia.
Wzajemne oskarżenia pojawiają się w momencie, kiedy ważą się losy dalszego wsparcia militarnego USA dla Ukrainy. Prezydent Biden na początku sierpnia skierował wniosek o przeznaczenie kolejnych 13 mld dolarów pomocy wojskowej tak, aby USA mogły finansować wsparcie do końca 2023 roku. Łącznie na pomoc wojskową Ukrainie w roku budżetowym 2023 USA przeznaczą ponad 43 mld dolarów. W 2024 roku odbędą się wybory prezydenckie. Urzędujący prezydent USA zmierzy się w nich prawdopodobnie z Donaldem Trumpem, który głośno sprzeciwia się dalszemu wspieraniu Ukrainy.
Komentarzy 1