Jeszcze nie w NATO
Porozumienie umożliwi USA prowadzenie ćwiczeń wojskowych oraz tankowanie wojskowych samolotów i statków w Szwecji. Zgodnie z umową amerykańskie wojsko będzie miało możliwość przechowywania broni i amunicji w różnych bazach na terenie Szwecji. Jednocześnie, będzie zobowiązane do dokładnego informowania szwedzkiego rządu o tym, co będzie importowane. Jak zaznaczył szwedzki minister obrony Pål Jonson, składowanie nie będzie obejmować broni nuklearnej. Sztokholm “nie widzi potrzeby ani powodu posiadania broni nuklearnej na swoim terytorium”, zaznaczył Jonson.
Jak zaznacza Euractiv, zdaniem niektórych podpisane porozumienie ma za zadanie obejść fakt, że ze względu na brak ratyfikacji umowy akcesyjnej przez Budapeszt i Ankarę, Szwecja nadal nie jest członkiem NATO. Zdaniem informatora Euractiv: “Oznacza to, że nie musimy czekać na niektórych decydentów, którzy pozostają w tyle, i możemy przygotować grunt na dzień, w którym Szwecja w końcu przystąpi do NATO”.
Porozumienie ze Sztokholmem ma bardziej dalekosiężny charakter niż podobna umowa zawarta między Waszyngtonem i Oslo, upoważniająca USA do dostępu do czterech obiektów wojskowych. Porozumienie ze Szwecją obejmuje 17 obiektów od Kiruny, Boden i Luleå na północy po Ronneby i Revingehed w południe kraju. Jak zaznaczył minister Jonson, należą do nich istniejące już garnizony bądź obiekty wojskowe. Podkreślono, że za wyborem lokalizacji stoi “logika wojskowa”.
Jak podaje Euractiv, aby porozumienie weszło w życie, szwedzki parlament musi zatwierdzić projekt ustawy, który zostanie przedłożony przez rząd większością trzech czwartych głosów. Umowa wejdzie w życie najpewniej w ciągu roku.
Źródło: euractiv.com