Władze Gazy: 17 tys. zabitych
Na konferencji prasowej po spotkaniu w Waszyngtonie z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych, Davidem Cameronem, Antony Blinken podkreślił, jak ważne jest to, aby Izrael położył nacisk na ochornę ludności cywilnej. “Pozostaje rozbieżność między (…) zamiarem ochrony ludności cywilnej a faktycznymi rezultatami, które widzimy w terenie” – stwierdził Blinken.
Zdaniem Izraela, robi on co w jego mocy, aby uniknąć ofiar wśród cywili, wliczając w to ostrzeżenia o przeprowadzaniu operacji wojskowych. Jednocześnie Izrael pozostaje zdeterminowany do zniszczenia organizacji terrorystycznej Hamas. Jak podaje Euractiv, 7 grudnia prezydent USA Joe Biden rozmawiał telefonicznie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i królem Jordanii Abdullahem, podkreślając podczas rozmowy “krytyczną potrzebę ochrony ludności cywilnej i oddzielenia jej od Hamasu, w tym za pomocą korytarzy, które umożliwiają ludziom bezpieczne przemieszczanie się z określonych obszarów działań wojennych”.
Zgodnie z danymi udzielonymi przez ministerstwo zdrowia Gazy, od 7 października zginęło ponad 17 170 Palestyńczyków, a 46 000 zostało rannych. Bombardowanie Strefy Gazy jest skutkiem krwawego zamachu terrorystycznego, przeprowadzonego przez bojowników Hamasu na terenie izraelskich kibucy i ostrzału rakietowego, podczas którego zginęło ok. 1300 osób, a 240 osób zostało wziętych do niewoli. W Strefie Gazy, która ma powierzchnię ok. 360 km kwadratowych, mieszkało do tej pory ok. 1,5 mln ludzi. Władzę w Strefie od 2007 roku sprawuje Hamas.
Naleganie na zawieszenie broni
Jak podaje Euractiv, państwa arabskie ponownie nalegały na humanitarne zawieszenie broni, a Zjednoczone Emiraty Arabskie zwróciły się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o głosowanie w piątek rano nad projektem rezolucji. Zarówno USA jak i pozostali sojusznicy Izraela sprzeciwiają się zawieszeniu broni, argumentując to tym, że takie rozwiązanie przyniesie jedynie korzyść Hamasowi.
Projekt rezolucji mówi, że „zarówno palestyńska, jak i izraelska ludność cywilna musi być chroniona zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym” oraz aby „zażądać natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników”. Do przyjęcia uchwały potrzeba co najmniej dziewięciu głosów za i braku weta ze strony pięciu pozostałych członków: Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin, Francji i Wielkiej Brytanii. Jak informuje Euractiv, obecnie USA nie popiera żadnych dalszych działań Rady ONZ.
Obecnie Izrael pracuje nad otwarciem przejścia granicznego Kerem Shalom dla zwiększenia pomocy humanitarnej docierającej do Strefy Gazy. Egipt i ONZ lobbują w Izraelu przyspieszenie procesu inspekcji wymaganego, aby pojazdy z pomocą dojechały do granicy Egiptu z Izraelem.
Źródło: euractiv.com