Uroczyste palenie blach pod fregatę ORP Wicher w Gdyni

ORP Wicher pierwszym Miecznikiem

W uroczystości wziął udział m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Uroczystość tzw. palenia blach jest symbolicznym początkiem budowy okrętu, inicjującą etap prefabrykacji kadłuba. Następnym ważnym etapem dla powstającego okrętu będzie położenie stępki. Wszystkie trzy okręty zostaną zbudowane w oparciu o projekt Arrowhead 140 brytyjskiej firmy Babock. Charakterystyka okrętów.

Długość kadłuba – 138 metrów

Szerokość – 20 metrów

Wyporność – ok. 7 tys. ton

Zasięg: około 8 tys. mil morskich.

Prędkość maksymalna – 28 węzłów

Załoga: 120 osób plus 80 osób dodatkowego personelu.

Wszystkie okręty mają być budowane w trybie tzw. kaskadowym. Ma to polegać na pozyskaniu gotowych elementów, które w trakcie realizacji projektu nie będą podlegały dalszym modyfikacjom, co przełożyło się na połączenie fazy dotyczącej projektowania i rozwoju pierwszej jednostki oraz fazy dostaw kolejnych dwóch jednostek seryjnych. Pierwszy z okrętów ma być gotowy w 2028 roku. Pozostałe mają zostać oddawane Marynarce Wojennej na początku lat 30. O nazwie pierwszego okrętu na TT poinformował dodając zdjęcie Paweł Zariczny, dyrektor Centrum Technologii Bezpieczeństwa PG.

Uzgodniono również, że pierwszy okręt z serii, który zostanie wyposażony w systemy rozpoznania i uzbrojenia oraz ZSW, zostanie poddany badaniom kwalifikacyjnym, a dwa pozostałe okręty z serii będą sukcesywnie doposażane, po pozytywnym zakończeniu badań. Należy zaznaczyć, że zamówienie obejmuje szeroką gamę wyposażenia dla pierwszej jednostki, którego funkcjonalności, jako w pełni zintegrowanego systemu, zostaną zweryfikowane szczegółowo w ramach badań, w tym badań kwalifikacyjnych.

Okręty mają być wyposażone w rakiety przeciw okrętowe szwedzkiej produkcji RBS-15. Obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową stanowić będą pociski CAMM (zastosowane również w systemach NAREW i Pilica+) które zostaną umieszczone w pionowej wyrzutni MK-41. W przyszłości rakiety CAMM mają zostać zmodyfikowane w celu zwiększenia zasięgu. W wersji CAMM-ER jest to około 40 km. Łącznie na okręcie w wyrzutniach Mk41 może być ponad 100 pocisków (32 komory, w każdej cztery rakiety). Dodatkowo okręt ma mieć zainstalowaną armatę 76 mm Oto Melara Super Rapid, dwie armaty 35 mm OSU-35K, oraz zdalnie sterowane moduły uzbrojenia z karabinami maszynowymi. Okręt ma mieć zainstalowane radary poszukiwawcze dalekiego i średniego zasięgu, wszystko spięte ma być okrętowym systemem walki TACTICOS.

– Fregaty MIECZNIK zwiększą zdolności Marynarki Wojennej RP w zakresie prowadzenia obserwacji i kontroli akwenów morskich, ochrony baz morskich, zwalczania celów nawodnych, podwodnych oraz lądowych znajdujących się w strefie brzegowej, jak również prowadzenia morskiej obrony powietrznej, w ramach realizacji przedsięwzięć narodowych i sojuszniczych w ramach Paktu Północnoatlantyckiego. – pisze Agencja Uzbrojenia.

O potrzebie posiadania okrętów Miecznik pisał kmdr rez. Mirosław Ogrodniczuk.