Ograniczenie zdjęć?
Ministerstwo obrony nie poinformowało ze względów bezpieczeństwa o jaką firmę chodzi. Na rynku działa kilku dużych graczy z tej branży m.in. Maxar, Planet Labs czy GeoEye. W ostatnich tygodniach okazało się, że Rosja kupuje zdjęcia satelitarne Ukrainy od prywatnych dostawców usług fotografii kosmicznych przez pośredników. To pozwala na przygotowanie ataków rakietowych i ocenę skutków zniszczeń. Moskwie w dostępie do zdjęć satelitarnych ma również pomagać Pekin.
Ukraińcy chcieliby, aby w czasie prowadzenia wojny nałożone zostało ograniczenie na wykonywanie zdjęć satelitarnych terytorium Ukrainy.
„Każdego dnia wykonywane są zdjęcia satelitarne terytorium Ukrainy, które mogą potem być wykorzystywane przez Rosjan. Jesteśmy wdzięczni naszym partnerom za chęć podpisania z nami memorandum i wspólnego wdrożenia mechanizmu ograniczającego filmowanie na naszym terenie. Współpraca ta powinna stać się przykładem dla innych firm satelitarnych.” – powiedziała Kateryna Czernogorenko, wiceminister obrony Ukrainy.
Rozpoznanie satelitarne stanowi podstawową rolę wywiadowczą we współczesnych wojnach. To dzięki zdjęciom satelitarnym oceniane są możliwości ofensywne armii rosyjskiej, miejsca koncentracji sprzętu czy środków obrony przeciwlotniczej czy radarowych. W listopadzie 2022 roku ministerstwo obrony Ukrainy informowało, że dzięki dostępowi do zdjęć satelitarnych było w stanie wykryć i zidentyfikować 2600 jednostek sprzętu wojskowego wroga.
Źródło: Ministerstwo obrony Ukrainy
Nie lepiej zacząć rozmowy pokojowe ? Wojna , to głupota. Politycy wywołują wojny , a ludzie giną .