Elektrolizery z Chin
W liście do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, z którym zapoznał się Financial Times, 20 europejskich producentów uważa, że przywództwo UE w sektorze “jest poważnie zagrożone” i nadszedł czas na “zmianę w europejskiej polityce handlowej, konkurencji i przemysłowej”.
W wystosowanym liście europejski przemysł ostrzega, że chińskie dotacje dla państwowych firm wodorowych stawiają Europę w „znacząco niekorzystnej sytuacji” i stworzyły “wypaczone” pole konkurencji. Według BloombergNEF sprzęt chińskich producentów jest o połowę tańszy od krajowych firm europejskich.
Producenci z UE podkreślają, że chcą, aby jednostki ogniw wodorowych i układy w elektrolizerach były montowane w Europie podczas kolejnej aukcji unijnego banku wodoru pod koniec bieżącego roku. W kwietniu 2024 roku aukcja wzbudziła obawy przemysłu po tym, jak niemal jedna trzecia przyznanych projektów nie opierała się na rodzimej technologii.
Thierry Breton, komisarz ds. jednolitego rynku, zaznaczył, że Europa ryzykuje przekształcenie się w importera netto przemysłu czystych technologii. “Strategia Chin nie pozostawia żadnych wątpliwości: wzrost krajowy jest i pozostanie napędzany przez publiczne dotacje na inwestycje w produkcję, a nie przez rzeczywistą konsumpcję, co skutkuje masowym, dotowanym przez państwo nadmiarem mocy produkcyjnych zrzucanym na nasze rynki, dusząc naszą bazę produkcyjną” – zaznaczył komisarz w poście na LinkedIn.
“Będę dążył do tego, aby kolejne aukcje nie dawały subsydiowanym technologiom możliwości nieuczciwego konkurowania z produktami europejskimi oraz aby europejskie finansowanie skutecznie prowadziło do zmniejszenia zależności, a nie odwrotnie” – dodał Breton.
Financial Times podkreśla, że Chiny są największym producentem elektrolizerów (niezbędnych do produkcji wodoru) i zaspokajają 37 procent globalnej podaży tego typu sprzętu. Na drugim miejscu znajduje się Europa. Z kolei Komisja Europejska zobowiązała się do wyprodukowania 10 mln ton odnawialnego wodoru oraz importu 10 mln ton do 2030 roku.
Źródło: ft.com