Włochy, Łotwa, Hiszpania
Jak powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, cła nie wpłyną na towary w tranzycie, utrzymując „nasze zaangażowanie w utrzymanie globalnego bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza dla krajów rozwijających się”. Zgodnie z oczekiwaniami wniosek ma zostać przyjęty przez Radę UE kwalifikowaną większością głosów.
Według Euractiv w zależności od konkretnego produktu, Komisja chce podnieść cła do 95 euro za tonę lub 50 procent wartości zbóż, nasion oleistych i produktów pochodnych. Większość z nich (na przykład kukurydza, pszenica durum i nasiona oleiste) korzysta obecnie z zerowych lub niemal zerowych ceł.
Zaimplementowane taryfy mają być wystarczająco wysokie, aby zniechęcić do obecnego importu produktów z Rosji i Białorusi. Od lipca 2023 roku do stycznia 2024 roku rosyjski import zbóż do UE wzrósł, a każdy miesięczny import był wyższy niż średnia z pięciu lat dla porównywalnego miesiąca.
Jak zaznacza portal, decyzja najpewniej nie będzie miała znaczącego wpływu na unijny rynek i ceny zboża, m.in. ze względu na niewielkie ilości importowanych towarów. W 2023 roku UE sprowadziła z Rosji jedynie 1,5 mln ton zbóż – całość wyprodukowanego towaru w Unii w tym samym roku wyniosła 272 mln ton.
Do największych państw członkowskich importujących rosyjskie zboża w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy były Włochy (ponad 423 tys. ton), Łotwa (263 tys. ton) i Hiszpania (237 tys. ton).
Źródło: euractiv.com