Wojsko i firmy technologiczne
Jak podaje Euractiv, projekt dokumentu obejmuje 55 podmiotów oraz ponad 60 osób fizycznych w ramach nowego pakietu sankcji, nałożonego po niemal dwóch latach od rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Wśród wymienionych podmiotów znajdują się osoby i firmy zaangażowane w produkcję broni czy dostarczanie kluczowych technologii i elektroniki wykorzystywanych przez rosyjski przemysł obronny.
Sankcje miałyby obejmować także firmy spedycyjne, zapewniające transport i logistykę przeniesienia amunicji z Korei Północnej do Rosji. Pjongjang dostarczył Moskwie setki tysięcy pocisków artyleryjskich, które przechyliły równowagę na polu bitwy na korzyść Kremla.
Jak podkreśla Euractiv, nowe propozycje sankcji nie uwzględnią dodatkowych zakazów importu, jak embargo na rosyjskie metale, LNG czy sektor jądrowy. W poprzednich rundach Bruksela zakazała m.in. importu rosyjskiej ropy drogą morską czy diamentów. Zdaniem urzędników, pozostało niewiele obszarów, w których państwa mogłyby jednomyślnie zgodzić się na nałożenie sankcji.
Kraje takie jak Polska, Litwa, Łotwa i Estonia wzywały do poszerzenia listy o nowe kontrakty z atomową spółką Rosatom, inwestycje w rosyjski cywilny sektor energii jądrowej oraz import wzbogaconego uranu z Moskwy. Państwa wezwały także do dalszych ograniczeń eksportowych dla towarów i technologii wykorzystywanych w produkcji dronów.
W sposób symboliczny 13. runda sankcji ma zostać wprowadzona w życie 24 lutego, w drugą rocznicę rozpoczęcia wojny. Wszystkie 27 państw członkowskich UE musi głosować jednomyślnie, aby przyjąć nowy pakiet sankcji.
Źródło: euractiv.com