Nowa energetyka jądrowa
Zgodnie z pisemnym porozumieniem dotyczącym zagadnień politycznych, podpisanym w październiku 2022 roku przez Chrześcijańskich Demokratów, Liberałów, Umiarkowaną Partię Koalicyjną i Szwedzkich Demokratów (zwaną umową Tidö), celem szwedzkiej polityki energetycznej jest “zmiana ze 100 procent odnawialnych źródeł energii na 100 procent źródeł energii wolnych od paliw kopalnych”. W porozumieniu zakłada się, że zapotrzebowanie na energię elektryczną wyniesie co najmniej 300 TWh w 2045 roku – jest to dwukrotnie większa wartość niż obecnie.
W umowie Tidö zwrócono również uwagę na konieczność inwestycji w SMR-y, a także stworzenie odpowiedniego środowiska prawno-administracyjnego, przyspieszającego proces wydawania pozwoleń na budowę elektrowni jądrowych. Na początku bieżącego roku zaproponowano również zmianę obecnie obowiązującego prawa, które ograniczało ilość reaktorów jądrowych działających w Szwecji do 10.
Obecnie szwedzki rząd przedstawił zaktualizowane plany dotyczące rozwoju nowej energetyki jądrowej, obejmującej porozumienie w czterech kwestiach. Po pierwsze wyznaczony zostanie koordynator ds. energetyki jądrowej, którego zadaniem będzie ułatwienie wdrażania energetyki atomowej i jej promowanie.
Po drugie zdecydowano, że rządowe gwarancje kredytowe w wysokości ok. 38 mld dolarów nie są wystarczające, aby pobudzić nową produkcję energii z atomu. Dlatego też pracuje się nad zaproponowaniem modelu podziału ryzyka i finansowania, w którym państwo będzie miało swój udział. Rząd polecił Krajowemu Urzędowi Skarbu Państwa podjęcie działań przygotowawczych, aby móc udzielać rządowych gwarancji kredytowych na inwestycje w nową energetykę jądrową. Krajowe Biuro Długów musi wspierać Ministerstwo Klimatu i Biznesu w pracach nad szczegółowymi regulacjami dotyczącymi gwarancji kredytowych.
Po trzecie, nowa polityka ma umożliwić uruchomienie nowych elektrowni jądrowych o łącznej mocy co najmniej 2500 MWe najpóźniej do 2035 roku.
Po czwarte, projekt otwiera drogę do “masowej ekspansji nowej energii jądrowej do 2045 roku”. Jak zaznaczono, nie wyklucza się budowę nawet do 10 nowych reaktorów w Szwecji, jednak ich liczba będzie uzależniona m.in. od tempa rozbudowy systemu elektroenergetycznego czy rozwoju technologicznego.
Jak zaznaczyła wicepremier i minister ds. energii, biznesu i przemysłu Ebba Busch: “Szwecja kładzie podwaliny pod to, by ponownie stać się wiodącym krajem energii jądrowej i czynnikiem napędzającym zieloną transformację na Zachodzie”.
Źródło: World Nuclear News