Niebezpieczny incydent
W nocy z 24/25 lipca, Rosja wysłała nad Ukrainę 38 dronów Shahed 136. Ich celem była infrastruktura energetyczna i cywilna.
Jak podała ukraińska armia, zestrzelono 25 dronów, a trzy kolejne przekroczyły granicę z Rumunią na wysokości Odessy. W komunikacie dla ludności lokalne władze zaznaczyły, że Rumunia nie jest celem ataku rosyjskich dronów. W celu zwiększenia bezpieczeństwa, przestrzeń powietrzna Rumunii pilnowana była przez dwa samoloty F-18.
„Dron został znaleziony na terytorium Rumunii. Poinformowaliśmy i koordynujemy współpracę z naszymi sojusznikami w tej sprawie. Rumunia zdecydowanie potępia te nieodpowiedzialne działania” – powiedziała rumuńska minister spraw zagranicznych Luminia Odobescu.
„Jednostki Ministerstwa Obrony Narodowej prowadzą dochodzenie w celu znalezienia dronów i ich elementów, które spadły na terytorium Rumunii, w wyniku ataków przeprowadzonych na ukraińską infrastrukturę portową w ciągu ostatnich dwóch nocy”, podał w oświadczeniu przedstawiciel rumuńskiego MON.
Na portalu X (Twitter), pojawiły się nagrania sugerujące, że drony zostały zestrzelone po przekroczeniu granicy przez obronę przeciwlotniczą rumuńskiej armii. Władze w Bukareszcie nie odniosły się do tych rewelacji.
Źródło: politico.pl