Akt terrorystyczny
W 2014 roku doszło do dwóch eksplozji składów amunicji w czeskiej miejscowości Vrbětice, w wyniku których śmierć poniosły dwie osoby. W 2021 roku Służba Informacyjna Bezpieczeństwa i Policji Republiki Czeskiej ustaliła, że do eksplozji przyczyniły się działania dwóch agentów rosyjskich służb GRU, chcących zakłócić dostawy broni na Ukrainę.
Jak informuje portal, władze w obu krajach zdecydowały się na wstrzymanie dochodzenia i działań prawnych, ponieważ nie spodziewają się postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości. Rosyjska konstytucja zabrania ekstradycji rosyjskich obywatelu, bez względu na rodzaj popełnionego przestępstwa. Oskarżeni znajdują się na terytorium Rosji.
Jak podała w komunikacie czeska policja: “Władze policyjne uważają za udowodnione, że eksplozje dwóch magazynów w Vrběticach zostały przeprowadzone przez członków rosyjskiego wywiadu wojskowego, Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, znanego pod akronimem GRU, którego motywem było uniemożliwienie dostarczenia broni i amunicji do obszarów, w których armia rosyjska prowadziła swoje operacje”.
Według czeskiego ministra Víta Rakušana sprawę można uznać za brutalne działanie państwa skierowane przeciwko ludności cywilnej, czyli “zbrodnię wojenną i akt terroru”. Podobne zdanie wyraża premier Petr Fiala, mówiący o “przeprowadzeniu ataku terrorystycznego” na terytorium Czech.
W 2021 roku rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marija Zacharowa zaprzeczyła czeskim oskarżeniom, określając je jako “bezpodstawne i sprzeczne”. Kreml nie skomentował poniedziałkowych komunikatów czeskich służb.
Źródło: euractiv.com