Ceny gazu spadają, ale nie dla Rosjan. Ci zapłacą więcej
Podwyżka cen gazu dla kupujących gaz od Gazpromu, zarówno klientów indywidualnych jak i biznesowych, została zaakceptowana przez rosyjskiego regulatora – Federalną Służbę Antymonopolową (FAS). FAS zaakceptował również taryfę, która będzie obowiązywać od 1 lipca 2025 roku. Według tłumaczeń regulatora, podwyżka cen gazu jest konieczna aby „zapewnić podaż gazu i niezawodność dostaw na dotychczasowym poziomie”.
Urząd zwraca uwagę na coraz liczniejsze wypadki i awarie gazociągów przesyłowych wynikających z faktu, że większość z nich przekracza swój technologiczny żywot (ponad 40 lat). Dodatkowo pozyskane środki mają pójść na projekt gazyfikacji obszarów Rosji, wciąż pozbawionych dostępu do gazu ziemnego.
Ostatnia podwyżka cen gazu – o 8,5 procent miała miejsce w grudniu 2022 roku. Ona również obejmowała zarówno odbiorców indywidualnych jak i przemysł.
Rosjanie dotychczas kupowali gaz po bardzo niskich, dotowanych cenach. Gaz ten był subsydiowany przez zagranicznych klientów Gazpromu, którzy musieli za niego płacić znacznie wyższe kwoty. Teraz, kiedy Gazprom znacznie ograniczył sprzedaż gazu do Europy (zamiast 200 mld m sześc. rocznie – w 2023 roku prognozowane 50 mld m sześc.) lukę finansową muszą pokryć sami Rosjanie. Cena gazu różni się w zależności od regionu – im dalej od miejsca wydobycia gazu tym cena jest wyższa. Koszt samego paliwa (bez przesyłu i podatków) wynosi około 750 rubli (8,4 dolara) za tys. m sześc. Rosyjska gospodarka (przemysł i odbiorcy indywidualni plus energetyka i ciepłownictwo) rocznie konsumuje ponad 470 mld m sześc. gazu.
Tymczasem gaz na holenderskiej giełdzie TTF, która jest wyznacznikiem cenowym błękitnego paliwa dla Europy spadła do poziomu 25 euro za MWh (tj. około 270 euro za 1000 m sześc. ).
Źródło: FAS/Interfax