Nitroceluloza z Zachodu do Rosji
Według dokumentów handlowych do których dotarli dziennikarze tylko w 2022 roku Rosja zwiększyła import nitrocelulozy, bawełny strzelniczej i paliwa rakietowego o 70 procent. Do połowy 2023 roku import tych ważnych dla przemysłu obronnego surowców wyniósł 3039 ton – tj. dwukrotnie więcej niż w całym 2021 roku.
Duża część materiałów pochodziły z Chin, jednak część sprowadzana jest z Zachodu – głównie Francji, USA, Niemiec i Tajwanu – za pośrednictwem tureckiej firmy Noy İç Ve Diş Ti̇caret, która ma odpowiadać za ponad połowę importu nitrocelulozy do Rosji. Niemieckie spółki zależne International Flavours & Fragrances z siedzibą w Nowym Jorku sprzedały firmie Noy co najmniej 80 ton nitrocelulozy, która od razu została wysłana do Rosji. Rzecznik prasowy spółki Flavours and Fragrances w komentarzu dla WSJ stwierdził, że spółka jest zaskoczona dostawami pośrednimi swoich produktów do Rosji. Spółka miała zakończyć bezpośrednie dostawy nitrocelulozy do Rosji w kwietniu 2022 roku.
Import nitrocelulozy do Rosji dzieje się w czasie, kiedy sam Zachód gorączkowo szuka źródeł tego surowca na potrzeby zwiększania własnych mocy produkcyjnych amunicji artyleryjskiej. Tutaj gazeta daje przykład Polskę, która planuje stworzyć moce produkcyjne tego związku, który obecnie jest w pełni importowany.
Źródło: Wall Street Journal