“Muszą zapłacić”
Donald Trump niejednokrotnie krytykował amerykańskich sojuszników z NATO za niewystarczające finansowanie organizacji. Podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej zrelacjonował on rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając go jednak z nazwiska.
“Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem: Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musicie zapłacić” – powiedział Trump podczas wiecu.
Niektórzy republikanie silnie skrytykowali wypowiedź byłego prezydenta. Jak zaznacza Reuters, Chris Christie, były republikański kandydat na prezydenta stwierdził, że “właśnie dlatego [Trump] nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych”. W podobnym tonie wypowiedziała się jedyna obecna republikańska kontrkandydatka Trumpa w wyścigu o fotel prezydencki, Nikki Haley: “Ostatnią rzeczą, jaką kiedykolwiek chcielibyśmy zrobić, to stanąć po stronie Rosji”.
Biały Dom określił wypowiedzi Trumpa jako “przerażające i niezrównoważone” “Zachęcanie do inwazji morderczych reżimów na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i bezsensowne (…) To zagraża bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, globalnej stabilności i naszej gospodarce krajowej” – zaznaczył rzecznik Białego Domu, Andrew Bates.
Jak zaznacza Reuters, fakt, że wielu członkom sojuszu NATO nie udaje się osiągnąć wyznaczonego celu wydatków obronnych w wysokości 2 procent PKB od dawna prowadzi do napięć z USA. Zdaniem Waszyngtonu jedynie 11 państw NATO ponosi wydatki na docelowym poziomie.
Źródło: reuters.com