Niesubordynacja w rosyjskim wojsku
Dane zebrane przez dziennikarzy pochodzą z baz rosyjskich sądów garnizonowych, które rozpatrują spraw z artykułów dotyczących: Samowolnego oddalenia się od jednostki wojskowej (9049 spraw), niewykonania rozkazu (627 spraw) oraz dezercji (339 spraw). Łącznie od lutego 2022 roku do 15 czerwca 2024 roku zanotowano 10085 spraw związanych z niesubordynacją żołnierzy związanych z odmową uczestnictwa w wojnie z Ukrainą.
Zgodnie z informacjami, 8549 osób już zostało skazanych. Przypadki niesubordynacji rosną. W maju 2024 roku według informacji Mediazony wszczęto 929 spraw karnych, z tego 844 dotyczyło samowolnego oddalenia się/porzucenia jednostki, 43 odmówienia wykonania rozkazu i 42 przypadki dezercji. Dziennie sądy wydają średnio 35-40 wyroków skazujących, najczęściej są one w zawieszeniu co pozwala na zwrócenie skazanego do jednostki wojskowej i jego dalszą służbę w wojsku.
Nie ma danych dotyczących spraw karnych związanych z uchylaniem się od poboru. Rosyjskie instytucje śledcze nie odpowiadają na to pytania
W przypadku Ukrainy według danych zebranych przez Hromadskie na kwiecień 2024 roku ukraińska prokuratura wojskowa wszczęła od początku 2022 roku ponad 10,7 tys. spraw karnych w sprawie uchylania się od służby wojskowej. W 2022 roku było to ponad 2,4 tys. spraw, w 2023 roku liczba ta wzrosła do 6,7 tys. spraw. Od stycznia do kwietnia wszczęto 1500 spraw o uchylanie się od służby wojskowej.
Źródło: Mediazona/Hromadskie
Ta wojna ma nijaki sens – i to od samego początku i to od każdej strony. Nie musiała wybuchać, nie musi trwać. I coraz więcej ludzi to widzi i rozumie. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że coraz więcej potencjalnych lub aktywnych żołnierzy stara się wyrwać lub uniknąć udziały w walkach. I jedno co trzeba powiedzieć to to, że na wojnie nie giną Politycy rozdający karty życia. Tym wojna smakuje. Giną żołnierze, którzy w żadnej z walczących armii nie widzą istoty sensu swojej śmierci. A i nie śmierć jest w tym najgorsza. Każdy w końcu kiedyś umrze. Po tej wojnie (jak i każdej innej) pozostanie milion okaleczonych. I ci będą musieli żyć „mimo wszystko”!