Drugi radar powietrzny w Polsce
Jest to druga z dwóch zakupionych w Szwecji maszyn. Samoloty te służą do dozoru i kontroli sytuacji powietrznej przez wiele godzin ma dużych odległościach. Zasięg instrumentalny radaru Erieye zamonotowanego na samolocie to niespełna 400 km. Dzięki pracy na wysokości unikana jest martwa strefa pokrycia radarowego spowodowana krzywizną ziemi i tzw. horyzontem radiolokacyjnym. Pierwszy trafił do Polski w marcu.
Samoloty te są w stanie wykrywać niskolecące cele, drony, śmigłowce i samoloty i ostrzegać przed ich przylotem z odpowiednim wyprzedzeniem. Jest duże uzupełnienie zdolności rozpoznawczych dla polskich wojsk radiotechnicznych. Obie maszyny wkrótce mają rozpocząć służbę bojową. Formalnie zostały przedzielone do 43. Bazy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Babich Dołach stąd na ich kadłubach oznaczenie „kotwicy” czyli symbolu lotnictwa morskiego.
W ostatnich tygodniach Szwecja zadecydowała się przekazać dwie tego typu maszyny Ukrainie. Nie ma jednak informacji kiedy samoloty mogłyby trafić na Ukrainę.
Źródło: Agencja Uzbrojenia