Niezbędna czujność
Jourová, unijna komisarz ds. wartości i przejrzystości zaznaczyła, że istnieją „bardziej zmasowane ataki dezinformacyjne na określone tematy”. We Francji mają się one koncentrować na Igrzyskach Olimpijskich, w Niemczech na obawach związanych z migracją i bezpieczeństwem, a w Polsce na narracji, że ukraińscy uchodźcy są “ciężarem” dla polskiego społeczeństwa.
Jak podaje Euractiv, rosyjska propaganda była także rozpowszechniana za pomocą platformy Telegram na Słowacji, w Bułgarii i krajach bałtyckich. Dodatkowo, Telegram nie podlega jeszcze unijnemu prawu moderowania treści online, znanym pod nazwą ustawy o usługach cyfrowych (DSA).
Komisarz Jourová wezwała do “maksymalnej czujności”, ostrzegając o nasilającym się ryzyku rosyjskiej dezinformacji. Przypomniała również największym platformom technologicznym o ich rygorystycznych zobowiązaniach, wynikających z DSA.
W bieżącym tygodniu międzynarodowa grupa kampanijna Global Witness stworzyła 16 reklam zawierających dezinformację dotyczącą wyborów do Europarlamentu, skierowanych do irlandzkich odbiorców. Reklamy przesłano do zatwierdzenia platformom TikTok, YouTube oraz X (dawniej Twitter).
TikTok zatwierdził wszystkie dezinformacyjne reklamy, YouTube zablokował 14 z nich a platforma X przefiltrowała wszystkie i zawiesiła fałszywe konta stworzone przez Global Witness. Chińska platforma przyznała, że reklamy naruszały jej zasady, jednak zostały zatwierdzone z powodu “błędu ludzkiego” dokonanego przez moderatora.
Źródło: euractiv.com