Nowy straszak Kim Jong Una

Wyrzutnie na granicy

Jak podała Północnokoreańska Agencja Informacyjna, na granicy z Koreą Południową, rozmieszczone zostało 250 wyrzutni rakiet balistycznych. Wyrzutnie zaprezentowano w niedzielę podczas specjalnej defilady z okazji przeniesienia sprzętu na południe kraju.

Jak informuje agencja, jest to pierwszy przypadek w historii gdy reżim Kima oficjalnie informuje o przeniesieniu sprzętu w kierunku granicy z Koreą Południową. Ze skali operacji wynika że była ona planowana od dawna prawdopodobnie jako pokaz siły.

Jednocześnie, głośny transfer wyrzutni na południe i uroczystości z nią związana to próba zagłuszenia złych informacji z północnej części kraju, gdzie na skutek intensywnych opadów z 27 lipca, prowincje North Pyongan i Jagang oraz okolice miast Sinuiju i Uiju miały zostać zatopione. To również ciąg dalszy odpowiedzi na informacje z Korei Południowej, która w przekazach medialnych sugeruje że władze północy nie radzą sobie ze skutkami powodzi.

Jak podaje agencja północnokoreańska, Siły Powietrzne miały uratować ponad 5000 osób, z czego około 4200 uratowano śmigłowcami „w ciągu kilku godzin”.

Źródło:spacewar.com