FB i Instagram z zakazem śledzenia
Jak informuje Politico, Norweski Urząd Ochrony Danych nakazał amerykańskiej firmie technologicznej Meta, spółce-matce Facebooka i Instagrama, zaprzestanie wyświetlania użytkownikom w Norwegii spersonalizowanych reklam opartych na ich aktywności online i przybliżonej lokalizacji. Zakaz zacznie obowiązywać od sierpnia 2023 roku.
Według słów norweskiej agencji Datatilsynet, obecna praktyka reklamowa stosowana przez Facebook i Instagram obejmuje “przetwarzanie bardzo prywatnych i wrażliwych danych osobowych poprzez wysoce nieprzejrzyste i inwazyjne operacje monitorowania i profilowania”.
Zakaz tzw. reklamy behawioralnej będzie obowiązywał przez trzy miesiące, począwszy od 4 sierpnia. Obydwa media społecznościowe nadal będą mogły wyświetlać spersonalizowane reklamy, jednak tylko na podstawie informacji podanych przez użytkowników w odpowiedniej sekcji na ich profilach.
Firma Meta będzie narażona na dzienne grzywny w wysokości 1 miliona koron norweskich (89 500 euro), jeśli nie dostosuje się do nakazu.
Jak zaznacza Politico, tymczasowy zakaz może zostać zniesiony, jeżeli platformy znajdą sposób na legalne przetwarzanie danych osobowych i zapewnią użytkownikom prawo do rezygnacji z ukierunkowanych reklam opartych na śledzeniu.
Decyzja Norweskiego Urzędu Ochrony Danych nastąpiła po tym, jak 4 lipca 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Meta bezprawnie gromadzi dane osób w celu kierowania do nich reklam bez ich wyraźnej zgody, w oparciu o „uzasadniony interes” firmy.
W związku ze swoimi praktykami reklamowymi, amerykańska firma jest również poddawana kontroli przez swojego głównego regulatora prywatności, Irlandzką Komisję Ochrony Danych (DPC). W styczniu urząd z siedzibą w Dublinie ukarał firmę z branży mediów społecznościowych grzywną w łącznej wysokości 390 milionów euro za naruszenie prywatności Europejczyków. Nakazał Meta znalezienie nowej podstawy prawnej dla obowiązującego modelu biznesowego. Firma technologiczna odwołała się od tej decyzji.
Jak ogłosił Graham Doyle, zastępca komisarza i rzecznik prasowy agencji, Irlandzka Komisja Ochrony Danych planuje podjąć decyzję w sprawie podstawy prawnej Meta dla jej ukierunkowanych działań reklamowych „nie później niż do połowy sierpnia”.
Irlandzki organ regulacyjny nadzoruje Metę na mocy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO) dla całej Europy, ponieważ firma technologiczna ma tam swoją regionalną siedzibę. Inne kraje europejskie, takie jak Norwegia, mogą wydawać decyzje krajowe w terminie trzech miesięcy w „pilnych przypadkach” na mocy RODO.
W wydanym zarządzeniu norweskiej agencji danych możemy przeczytać:
“Utrzymujący się stan nieprzestrzegania przepisów po wydanej decyzji [irlandzkiego urzędu] wymaga podjęcia natychmiastowych działań w celu ochrony praw i wolności europejskich użytkowników, których dane dotyczą.”
Norweski organ regulacyjny jest pierwszym europejskim organem ds. prywatności, który poważnie ograniczył działalność Meta opartą na danych po orzeczeniu sądu najwyższego UE. Powiedział, że planuje również zwrócić się do Europejskiej Rady Ochrony Danych (EDPB) – regionalnej sieci organów regulacyjnych ds. prywatności – o pilną wiążącą decyzję w sprawie podjęcia ostatecznych środków.
Irlandzka Komisja Ochrony Danych poinformowała, że skonsultowała się z innymi organami europejskimi i przesłała im wstępną ocenę zgodności firmy Meta z RODO w zakresie reklamy behawioralnej. Jak powiedział Doyle, władze mają czas do 21 lipca na przedstawienie swoich uwag irlandzkiej DPC.
Matt Pollard, rzecznik firmy Meta, zaznaczył, że debata dotycząca podstaw prawnych funkcjonowania algorytmów mediów społecznościowych trwa już od jakiegoś czasu, a firmy nadal borykają się z brakiem pewności regulacyjnej w tym obszarze. Jak zapewnił:
“Nadal konstruktywnie współpracujemy z irlandzkim DPC, naszym głównym organem regulacyjnym w UE, w zakresie naszej zgodności z jego decyzją. Dokonamy przeglądu decyzji norweskiego organu ochrony danych, jednak nie ma ona bezpośredniego wpływu na jakość naszych usług.”
Źródło: politico.eu