Niemcy podrzucają imigrantów
W piątek mieszkańcy Osinowa Dolnego w województwie zachodniopomorskim poinformowali, że radiowóz niemieckiej policji przywiózł do miejscowości rodzinę wydalonych z Niemiec imigrantów pochodzenia Afgańskiego. Imigranci ci złożyli wnioski azylowe w Polsce, jednak mimo to udali się do Niemiec gdzie zostali zatrzymani. Według Straży Granicznej, działania niemieckiej policji noszą znamiona złamania obustronnych procedur o przekazywaniu imigrantów.
„Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób. Służby niemieckie nie mogą arbitralnie podejmować takich decyzji. – czytamy w komunikacie Straży Granicznej opublikowanym na serwisie X. Temat działania niemieckiej policji ma być przedyskutowany na spotkaniu komendanta polskiej SG i prezydentem prezydium policji federalnej Niemiec.
Na informacje o incydencie zareagował również premier Donald Tusk, który poinformował, że poruszy ten temat z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Od kilku tygodni wzmogła się presja migracyjna na polsko-białoruskiej granicy. Codziennie setki imigrantów szturmuję granicę, próbując przedostać się do Polski. Większość z nich planuje dalszą podróż na Zachód, w tym do Niemiec. Od początku 2024 roku Niemcy zatrzymali na całej granicy polsko-niemieckiej 7371 osób za nielegalne przekroczenie granicy. 3578 osób zawrócono na terytorium Polski, z tej liczby 2238 mieli stanowić Ukraińcy.
Źródło: Straż Graniczna/Lubuski UW