Napięcie w rządzie
W niedzielę izraelska armia (IDF) podała, że w celu zwiększenia ilości pomocy humanitarnej docierającej do Strefy Gazy, codziennie między 08:00-19:00 zastosowana będzie taktyczna przerwa w działaniach wojskowych wzdłuż drogi prowadzącej od przejścia Kerem Shalom do drogi Salah al-Din i dalej na północ. Główne operacje w Rafah mają być kontynuowane.
Jak komentuje izraelski urzędnik, informator Reutera, po usłyszeniu o planowanej “przerwie humanitarnej” premier Izraela Benjamin Netanjahu “zwrócił się do swojego sekretarza wojskowego i dał jasno do zrozumienia, że jest to dla niego nie do przyjęcia”.
Reuter podaje, że reakcja Netanjahu uwidacznia spór między izraelskim rządem a IDF dotyczący sposobu prowadzenia wojny w Strefie Gazy. W ubiegłym tygodniu centrowy polityk, były generał Beni Ganc opuścił rząd Netanjahu, oskarżając premiera o brak skutecznej strategii wobec Hamasu.
Napięcie w izraelskim rządzie wzrosło również po ostatniej propozycji ustawy, mającej wcielać ultraortodoksyjnych Żydów do izraelskiego wojska, czemu sprzeciwiły się partie religijne.
10 czerwca Rada Bezpieczeństwa ONZ poparła amerykańską propozycję zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy. 14 członków Rady Bezpieczeństwa poparło rezolucję wspierającą trójfazowy plan zawieszenia broni, przedstawiony przez prezydenta USA Joe Bidena na koniec maja (który określił jako inicjatywę Izraela).
“Izrael jest zaangażowany w realizację tych celów – uwolnienie wszystkich zakładników, zniszczenie zdolności wojskowych i zarządczych Hamasu oraz zapewnienie, że Gaza nie będzie stanowić zagrożenia dla Izraela w przyszłości. To Hamas uniemożliwia zakończenie tej wojny. Hamas i tylko Hamas” – powiedziała wówczas starsza izraelska dyplomatka ONZ Reut Shapir Ben Naftaly.
Sondaże izraelskiej opinii publicznej pokazują, że większość społeczeństwa popiera rządowy cel zniszczenia Hamasu. Jednocześnie obywatele mają pretensje o niewystarczające działania podejmowane w celu uwolnienia zakładników, przetrzymywanych w Strefie Gazy. Pozostaje ich 120.
Począwszy od ataków Hamasu 7 października na izraelskie kibuce i uczestników koncertu, w konflikcie zabitych zostało 1200 Izraelczyków oraz ponad 37 tys. Palestyńczyków w Strefie Gazy. Zniszczona została również znaczna część Strefy.
Źródło: reuters.com