Diamenty na liście
Jak podał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell: “Zgodnie z zakazem importu diamentów, który wprowadziliśmy wraz z 12. pakietem sankcji, UE umieściła dziś na liście Alrosę, największą firmę wydobywającą diamenty na świecie, oraz jej dyrektora generalnego”.
Aktywa firmy i jej dyrektor generalny zostaną objęci zakazem wydawania wiz oraz zamrożeniem aktywów w Unii Europejskiej. Jak informuje Euractiv, UE stwierdziła, że Alrosa “stanowi ważną część sektora gospodarczego, który zapewnia rządowi znaczne dochody”. Firma odpowiada za 90 procent rosyjskiej produkcji diamentów. W 2022 roku rosyjski eksport tych kamieni wyniósł ok. 4 mld dolarów.
Zgodnie z informacjami podanymi przez portal, UE zgodziła się zakazać eksportu naturalnych i syntetycznych diamentów z Rosji. Zakaz, wprowadzony w koordynacji z G7, wszedł w życie 1 stycznia, a jego kontynuacja na zakaz dotyczący rosyjskich diamentów przetwarzanych w krajach trzecich będzie stopniowo wprowadzany do września 2024 roku.
Pochodzenie diamentu jest określane na początku łańcucha dostaw, przy otrzymywaniu certyfikatu w trakcie Procesu Kimberley. Został on ustanowiony, aby zakończyć sprzedaż tzw. krwawych diamentów, finansujących wojny. Jak zaznacza Euractiv, przed wprowadzeniem zakazu branża diamentowa intensywnie lobbowała na temat sposobu wdrożenia zakazu, mówiąc o ryzyku zaszkodzenia globalnemu handlowi diamentami.
Źródło: euractiv.com