Dariusz Klimczak podkreślił, że jest zdeterminowany, aby rozwiązać sytuację prowadzonego od 6 listopada br. protestu przez przedsiębiorców z branży transportu drogowego na polsko-ukraińskiej granicy. Wskazał przy tym na konieczność wypracowania mechanizmu najpilniejszych działań, które w perspektywie krótkoterminowej doprowadzą do zniesienia przyczyny protestów przed polsko-ukraińskimi drogowymi przejściami granicznymi, a w perspektywie długoterminowej zapewnią wyrównane szanse wykonywania operacji transportowych przez przewoźników z Polski i Ukrainy.
Dariusz Klimczak przekazał swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi postulaty protestujących, które otrzymał od nich podczas spotkania w Lublinie, a których rozwiązanie leży po stronie ukraińskiej (m.in. zasadność usprawnienia przez stronę ukraińską mechanizmu przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe z wykorzystaniem ukraińskiego systemu e-kolejki z wyłączeniem z obowiązku rejestracji w tym systemie pojazdów powracających z Ukrainy na pusto, wyłączenie z tego systemu unijnych, w tym polskich przewoźników na wskazanych przez nich przejściach granicznych, lub co najmniej czasowe odejście od systemu, doprowadzenie do zasady wzajemności w zakresie okresu przebywania pojazdów unijnych w Ukrainie i ukraińskich w UE). Dariusz Klimczak zaakcentował także potrzebę modyfikacji Umowy między UE a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów, która w opinii protestujących jest główną przyczyną zachwiania konkurencyjności w usługach transportowych między polską i ukraińską branżą transportową i leży u podstaw protestu polskich przewoźników.
Ze swojej strony wicepremier Oleksandr Kubrakow podkreślił trudną sytuację Ukrainy oraz znaczenie Umowy między UE a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów, którą określił „jako ratującą życie ukraińskiej gospodarce”. Zadeklarował wolę współpracy i wyjście naprzeciw niektórym postulatom strony polskiej, zwłaszcza w sprawie modyfikacji systemu e-kolejka na określonych przejściach granicznych dla unijnych przewoźników i wydzielenia odrębnych pasów dla pojazdów powracających z Ukrainy „na pusto”. Oleksandr Kubrakow poinformował również szefa polskiego resortu infrastruktury o wydłużeniu czasu przebywania zagranicznych pojazdów w Ukrainie z 20 do 60 dni.
Strony ustaliły, że w najbliższych dniach podejmą intensywne prace związane z kwestiami dotyczącymi utrudnień w ruchu na granicy polsko-ukraińskiej.