Sekretarz Stanu Ministerstwa Finansów, Artur Soboń podczas briefingu powiedział, że w 2023 roku polska gospodarka nieco spowolni, ale w żadnym razie nie ma mowy, abyśmy mieli do czynnienia z recesją. Na koniec 2023 roku wzrost będzie rzędu jednego procenta, ale to wciąż będzie wzrost PKB, nie ma mowy ani o technicznej recesji, ani o tym, żeby polska gospodarka zakończyła rok bez wzrostu.
Rok 2024 to już sytuacja, w której polska gospodarka wróci do znanej nam ścieżki wzrostu rzędu co najmniej 3 procent – dodał.
Warto podkreślić, że w założeniach do budżetu na 2024 r. resort finansów przyjął, że w 2023 r. polska gospodarka urośnie o 0,9 procent, a w 2024 r. wzrost znajdzie się na poziomie 3,0 procent,
To, że w trudnym okresie udało się obniżyć podatki, stworzyć szereg tarcz oraz rozwiązań takich jak wakacje kredytowe, pozwoliło na przetrwanie trudnego okresu do momentu, kiedy dynamika płac stała się dodatnia, spada inflacja, mamy poprawę nastrojów i niskie bezrobocie, rosnące inwestycje, w tym inwestycje publiczne, a także mamy rosnący udział eksportu w PKB – ocenił Soboń.