Zatrudnienie
Jak informuje MBANK, w lipcu nastąpił wzrost zatrudnienia o 0,1 procent rok do roku. Wynik nie stanowi zaskoczenia – jest co prawda gorszy niż historyczna średnia, jednak nie przedstawia sobą dużej skali różnic. Od początku roku poziom zatrudnienia się obniża, zgodnie z danymi gospodarczymi dotyczącymi produkcji przemysłowej oraz PKB. Nie jest to spowodowane przez braki podaży (pracowników). Wyraźniejszej poprawy można spodziewać się dopiero przy ożywieniu gospodarczym.
Wynagrodzenie
Zdaniem analityków MBANKu poziom płac wypadł o wiele gorzej niż zakładali oni oraz rynkowy konsensus – plasowały się na na poziomie 10,4 procent zamiast 11 procent rok do roku. Niemniej jednak eksperci nie spodziewają się, by ujemne płace realne powróciły na dłużej. Widoczny jest wyraźny skok w płacach w sektorze górniczym, związany z dodatkami i premiami inflacyjnymi. Jak zaznaczają analitycy, najpewniej będzie to utrzymujący się trend w górnictwie, nie widać jednak, aby inne branże były traktowane w podobny sposób.
W pozostałych sektorach wzrost płac powoli zwalnia, co można powiązać z ogólną sytuacją gospodarczą, czyli obniżającą się inflacją oraz słabym PKB. Mimo to MBANK nie spodziewa się, aby w kolejnych kwartałach momentum wzrostu wynagrodzeń wyraźnie gasło, ze względu na czynnik demograficzny oraz aktywności zawodowej. Jak zaznaczają analitycy: “ogłoszenie końca dwucyfrowych dynamik przeciętnego wynagrodzenia jest zdecydowanie przedwczesne”.
Produkcja sprzedana przemysłu
W ujęciu rocznym eksperci zaobserwowali spadki w produkcji sprzedanej przemysłu, na poziomie -2,7 procent rok do roku. Ogólny spadek produkcji jest efektem spadku przetwórstwa przemysłowego, nie sektora górniczego czy energetycznego. Jest to najpewniej długookresowy trend.
Rozbijając dane na typy produkowanych dóbr, również wszystkie z nich spadły, jednak kierując się kategorią Polskiej Klasyfikacji Działalności producenta, widać większą różnorodność – w tym wypadku nie obserwuje się powszechnego spadku produkcji po kategoriach. W większości wypadków obserwowane spadki nie były znaczące, do wyjątków należy produkcja urządzeń elektrycznych, napojów oraz naprawa urządzeń. Zdaniem analityków można to jednak uznać za krótkotrwały wyjątek, podobnie jak wzrost produkcji odzieży.
Jak podkreślają eksperci MBANKu, najpewniej ożywienie w drugiej połowie roku nie będzie tak intensywne, jak oczekiwali, co jest wynikiem słabszego wyniku PKB w drugim kwartale oraz słabych danych z produkcji za lipiec. Zaznaczają również, że informacje o rozdzieleniu gospodarek Polski i Niemiec są fałszywe, biorąc pod uwagę dane handlowe – nie zaobserwowano rozbieżności między eksportem do Berlina oraz tym kierowanym do pozostałych państw.
PPI
Wskaźnik PPI (ang. Producer Price Index) spadł w lipcu o -1,7 procent rok do roku – nowe półrocze rozpoczęto deflacją na poziomie PPI. Zdaniem analityków MBANKu obserwowane spadki pogłębią się do końca roku, co – w połączeniu z danymi z gospodarki realnej – może skłonić Radę Polityki Pieniężnej (RPP) do obniżki stóp procentowych we wrześniu. Jak podkreślają, ostatnim, co może powstrzymywać RPP przed podjęciem takiego kroku, jest ewentualne przywiązanie do ogłoszonego 10-cio procentowego poziomu stóp procentowych.
Źródło: MBANK