Podczas konferencji na Słowacji prezydent Francji Emmanuel Macron zadeklarował chęć ściślejszej współpracy z państwami byłego Związku Radzieckiego. Podkreślił wolę budowania jedności w Europie, bez podziału na jej Zachodnią oraz Wschodnią część.
Odniósł się również do krytyki Francji za jej “aroganckość” i “niezainteresowanie”, wyrażając chęć większego zaangażowania i brania pod uwagę perspektywy historycznej regionu. Spotkało się to z aprobatą słuchaczy. Rozdźwięk w podejściu do kontaktu z Rosją, widoczny między krajami Europy Zachodniej i Środkowowschodniej, widoczny był od początku wojny. Podczas kwietniowej wizyty w USA Premier Mateusz Morawiecki podkreślił:
Nie widzę żadnej alternatywy i nadajemy tutaj absolutnie na tych samych falach, jeśli chodzi o budowanie bliższego sojuszu z Amerykanami. Jeżeli kraje na zachód od Polski rozumieją to w inny sposób, to prawdopodobnie wynika to z okoliczności historycznych
Premier Mateusz Morawiecki
Macron zmienił również ton wypowiedzi o Rosji, podkreślając konieczność długoterminowego wspierania Ukrainy poprzez silne i namacalne gwarancje bezpieczeństwa. Zaznaczył wagę pomocy w prowadzeniu skutecznej kontrofensywy oraz niewystarczalność zawieszenia broni. O ile nie poparł wprost starania Ukrainy o członkostwo w NATO, wyraził chęć budowy “czegoś pomiędzy gwarancjami bezpieczeństwa w stylu izraelskim a pełnoprawnym członkostwem”.
Źródło: Politico