Koreańczycy robią krok w kierunku dalszego eksportu uzbrojenia do Polski
Kolejnym krokiem będzie przyjęcie nowelizacji na sesji plenarnej parlamentu Korei 29 lutego. Temat kredytowania polskich zakupów zbrojeniowych budzi niemałą kontrowersję w samej Korei. Są głosy, że pożyczanie Polsce tak dużych kwot na zakup uzbrojenia może mieć negatywne konsekwencję dla koreańskich finansów i perspektywie dalszego wspierania poprzez kredytowanie innych projektów gospodarczych m.in. energetycznych.
Polskie zakupy zbrojeniowe w Korei realizowane są na podstawie kredytu udzielonego przez bank eksportowy Korei – Eximbank. Obecnie Eximbank może zgodnie z prawem udzielić pożyczek o wysokości do 15 bln wonów (45 mld złotych). Jednak istnieje również zapis, w którym nie może on pożyczyć jednemu pożyczkobiorcy więcej niż 40 procent wysokości kapitału banku – w przypadku Polski jest to około 7,5 bln wonów (22 mld złotych), które już zostały udzielone Polsce na pierwszą transzę zakupów – czołgi K2, haubice K9, wyrzutnie K239 i samoloty FA-50.
Poprawka dotyczyć ma zwiększenia kapitału Eximbanku – do 30 bln wonów (ok. 90 mld złotych) tak aby możliwe stało się uruchomienie kolejnej transzy środków na rzecz polskich zakupów.
Koreańscy parlamentarzyści popierający poprawkę do ustawy o banku importowo-eksportowym oraz przedstawiciele koreańskiego przemysłu obronnego, w tym Hyundai i Hanwha uważają, że dzięki zmianom legislacyjnym negocjacje z Polską nabiorą tempa. Ponadto otworzy to drogę do realizacji kontraktów eksportowych z Rumunią oraz Arabią Saudyjską
Dalsze finansowanie kredytowe i podniesienie limitów przez Koreańczyków jest warunkiem koniecznym do dalszej realizacji zakupów w Korei. Łączna wartość umów może sięgać nawet ponad 70 mld złotych. W ramach kolejnych umów wykonawczych Polska ma pozyskać kolejne czołgi K2 wraz z ich pakietem polonizacyjnym do wersji PL, kolejne wyrzutnie i polonizację systemów K239 Chunmoo (HOMAR-K) wraz z amunicją oraz kolejnych samolotów FA-50 w wersji PL.
Źródło: MSN
Od kredytów paci się odsetki. A z doświadczenia ostatnich prawie 80 lat wynika, że każda złotówka wydana na zbrojenia została wyrzucona w błoto! I to w zasadzie dosłownie! Całe szczęście, że na potrzeby polskiej Służby Zdrowia Owsiak zbiera pieniądze. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby nie dobroczynność