Cyrkon uderza ponownie
Według informacji ukraińskiego sztabu generalnego rakiety zostały wystrzelone z terytorium Krymu. W ukraińską stolicę uderzyły po około 3 minutach od startu, nie uruchamiając nawet syren obrony przeciwlotniczej. Tak szybki czas przelotu 580 km świadczyć ma o wykorzystaniu przez Rosjan broni hipersonicznejo prędkości lotu ponad 9 Mach. Co ważne, oryginalnie system ten został stworzony do instalacji w wyrzutni okrętowych. Dotychczas do tego celu dostosowano jedynie wyrzutnie fregaty Admirał Goroszkow, który służy we Flocie Północnej. Używanie systemu z terytorium Krymu świadczy o tym, że Rosjanie zdołali dostosować rakietę do startu z wyrzutni bazowania lądowego.
Według Ukraińców, udało się zestrzelić dwie z trzech rakiet. Pociski były wycelowane w kwaterę obrony cywilnej Kijowa, oraz lotnisko Żuliany, na którym stacjonują chroniące Kijów systemy Patriot. Szczątki zestrzelonych pocisków miały upaść na miasto powodując szereg zniszczeń na ziemi.
Prace nad rosyjskim pociskiem hipersonicznym 3M22 Cyrkon trwają od 2011 roku. Zasięg lotu szacowany jest na od 600 do 1500 km. Rakieta może lecieć z prędkością hipersoniczną, a jej głowica ma mieć masę od 300 do 400 kg.
To nie pierwszy raz wykorzystania przez Rosjan rakiet systemu Cyrkon. W lutym ukraińskie władze mówiły o ataku przy wykorzystaniu tej rakiety, jednak miała ona wtedy chybić celu. O użyciu Cyrkonów pod koniec lutego mówił również Władimir Putin.
Na zdjęciu poniżej szacunkowy wygląd rakiety na podstawie zebranych szczątków. Do teraz nie ma rzeczywistej fotografii przedstawiającej pocisk 3M22.
Źródło: Sztab Generalny Ukrainy/Monitor.ua