Choć władze Anapy – miasta, na plażach którego osiadł mazut – zapewniły, że wiążące się z wypadkiem zanieczyszczenie powietrza nie przekroczyło dopuszczalnych stężeń, to lokalni mieszkańcy skarżyli się, że przykry zapach utrudnia im oddychanie, mieli łzawienie oczu i nudności. Ratownicy i wolontariusze pracują w maskach ochronnych. Na niektórych wcześniej oczyszczonych odcinkach ponownie pojawił się mazut. Zdaniem wolontariuszy kiedy za kilka miesięcy temperatura wzrośnie paliwo, które osiadło na dnie morskim, wypłynie na powierzchnię.
Wyciek mazutu został spowodowany przez katastrofę tankowców Wołgonieft w Cieśninie Kerczeńskiej 15 grudnia. Według służb ratowniczych, tankowce przewoziły ok. 9,2 tys. ton mazutu. Do cieśniny, łączącej Morze Czarne i Morze Azowskie wylało się około 40 proc. ładunku
Brakuje ludzi, brakuje sprzętu
Choć kontrolowane przez władze lokalne media twierdzą, że w oczyszczaniu terenu bierze udział 6 tys. osób, pracujący na plażach wolontariusze uważają, że do tej liczby „dopisano jedno lub dwa zera” – przekazał portal Nowyje Izwiestija (NI). Jak powiedziała jedna z ochotniczek, brakuje również sprzętu. „Przeszliśmy dziś 7 km brzegu i spotkaliśmy dwa traktory” – stwierdziła. Lokalne media zaapelowały o pomoc dla wolontariuszy.
Odnaleziono kilkadziesiąt martwych ptaków morskich i dwa nieżywe delfiny. W ocenie eksperta od ekologii, z którym rozmawiał portal NI, w rezultacie katastrofy ucierpiały głównie ptaki lokalne i zimujące – kaczki, kormorany i mewy. Zagrożone mogą również być zimujące na tym terenie łabędzie nieme – powiedział Dmitrij Szewczenko.
Portal poinformował powołując się na analizy zdjęć satelitarnych, że główna plama mazutu pozostaje na razie w odległości 3-5 km od brzegu, jednak wiatr kieruje ją w stronę lądu, co może zagrozić położonym dalej na południe obszarom.
Katastrofa ekologiczna
Jak ocenił w piątek portal NI, choć zanieczyszczenie morza mazutem może okazać się jedną z największych katastrof ekologicznych na Morzu Czarnym, to w „Federacji Rosyjskiej podobne zdarzenia mają miejsce z niepokojącą częstotliwością”. Liczba przypadków wykrycia „bardzo wysokiego zanieczyszczenia rzek, jezior i innych zbiorników słodkowodnych” w 2023 r. wzrosła o 62 proc. w porównaniu z 2022 r. – informował portal Wiedomosti.
Oba przewożące mazut statki, Wołgonieft 212 i Wołgonieft 239, to bardzo wysłużone jednostki, zbudowane pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX wieku. Oba tankowce płynęły z ładunkiem przeznaczonym dla rosyjskiej marynarki wojennej. Jak informował portal Radia Swoboda, statki miały od kilku dni wyłączone systemy identyfikacji.
Ukrainska Prawda/ stooq/ X/ PAP/