Półprzewodniki w Magdeburgu
“Jesteśmy zdeterminowani, aby kontynuować nasz projekt w Magdeburgu zgodnie z planem” – powiedział cytowany przez Euractiv członek zarządu Intela nadzorujący projekt, Keyvan Esfarjanai. Zaznaczył, że zatrzymanie inwestycji w tym momencie byłoby zbyt kosztowne i trudne.
Pierwszym etapem projektu będzie budowa dwóch fabryk półprzewodników w Magdeburgu. Umowa wpisuje się w szereg inwestycji producentów chipów w Niemczech (w tym Infineon, Wolfspeed i pierwszego w historii zakładu tajwańskiego TSMC w Europie). Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck określił ją “dowodem na konkurencyjność Niemiec”.
Niemniej jednak inwestycja napotkała poważne problemy ze względu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że rząd planuje wykorzystać 60 mld euro pozostałych z awaryjnego funduszu Covid-29 w sposób niezgodny z konstytucją. W związku z tym niemieckie ministerstwo finansów nałożyło zamrożenie wydatków na wszystkie ministerstwa federalne, pogłębiając tym samym kryzys budżetowy.
Stwarza to bezpośrednie problemy dla inwestycji w półprzewodniki, ponieważ zgodnie z deklaracjami niemiecka pomoc publiczna w projekcie wynoszącym 30 mld euro miała wynieść aż 20 mld euro (środki miały zostać zaczerpnięte z Funduszu na rzecz Klimatu i Transformacji).
Jak zaznaczył Esfarjanai, Intel jest przekonany, że “przeszkody zostaną pokonane”. Firma ma ściśle współpracować z niemieckim rządem federalnym i landami.
Euractiv podkreśla, że inwestycja w półprzewodniki została uznana za sztandarowy projekt ożywienia gospodarczego wschodnich Niemiec oraz wzmocnienia odporności gospodarki. Prace budowlane mają rozpocząć się pod koniec 2024 roku, a produkcja w 2027 roku.
Źródło: euractiv.com