Mniej czołgów niż myślano
Francuski think tank Institut Action Resilence (IAR) opublikował swoją analizę dotyczącą liczby czołgów jakie były składowane na terenie Rosji do początku inwazji w lutym 2022 roku. Badacze korzystając ze zdjęć satelitarnych rosyjskich baz długotrwałego przechowywania, w których składowano m.in. czołgi, systemy artyleryjskie, bojowe wozy piechoty i inny sprzęt wojskowy doszli do wniosku, że liczby deklarowane przez Rosję znacznie odbiegały od rzeczywistych stanów magazynowych.
W dostępnych publicznie publikacjach często szacowano liczbę rosyjskich czołgów (zarówno w aktywnej służbie jak i rezerwie) na ponad 17 tys. egzemplarzy. Z czego:
- T-90, T-90A, T-90M – 200
- T-80B, T-80BV, T-80U – 3000
- T-72B, T-72B3, T-72A – 7000
- T-64 – 2000
- T-62 – 2500
- T-54, T-55 – 2800
Wiele z tych maszyn w rzeczywistości było lub jest w złym stanie technicznym – od momentu produkcji większości z nich minęło już ponad 30 lat, a przechowywane są pod gołym niebem, w miejscach długotrwałego przechowywania. Podatne nie tylko na warunki atmosferyczne, ale także działania człowieka np. kradzieże elementów elektronicznych. Dodatkowe często powyższe wyliczenia pochodziły z danych produkcji maszyn pochodzących jeszcze z czasów sowieckich. Część z tych pojazdów trafiło na wyposażenie m.in. Ukrainy, Białorusi czy Kazachstanu po rozpadzie ZSRS.
Bazy długotrwałego przechowywania sprzętu zlokalizowano głównie za Uralem, z dala od ciekawskich oczu. Jednak dynamiczny rozwój technologii satelitarnych, zwłaszcza komercyjnych, pozwolił na „zajrzenie” za Ural i dokładne przestudiowanie tego co się tam znajduje.
Łącznie na terenie Rosji znajduje się 22 baz długotrwałego przechowywania sprzętu. Część z nich, zgodnie z traktatem o siłach konwencjonalnych (CEF) powstały w europejskiej części Rosji. Bazy pełniły różne role. Od centrów remontowo-serwisowych, po obiekty długotrwałego przechowania. Z 22 baz, 9 jest dedykowanych wyłącznie do magazynowania i przechowywania sprzętu wojskowego, głównie czołgów i transporterów opancerzonych a także artylerii.
Według analityków IAR, którzy przeprowadzali analizę zdjęć satelitarnych rosyjskich baz sprzętu w okresie kwiecień 2021 – wrzesień 2021 roku w 10 bazach Rosjanie skoncentrowali przeszło 95 procent rezerwowego sprzętu pancernego będącego na stanie rosyjskich wojsk lądowych. Zgodnie z obserwacjami, Francuzi naliczyli co najmniej 5363 czołgów w różnym stanie utrzymania. W liczbach tych nie znajdują się pojazdy niekompletne np. bez wieży. Z ogólnej liczby policzonych czołgów analitycy byli w stanie zidentyfikować 4354 czołgów.
Z rozpoznanych maszyn analitykom wyszły liczby następujące:
- T-80 – 624
- T-72 – 2055
- T-62 – 1512
- T-54/55- 466
- Nierozpoznane – 1009
80 procent maszyn składowanych w bazach długotrwałego przechowywania została wyprodukowana przed 1980 rokiem.
Straty na Ukrainie zastępowane starociami
Od początku działań zbrojnych na Ukrainie analitycy zaobserwowali przyśpieszony proces odrestaurowywania zmagazynowanych czołgów na potrzeby pokrycia strat poniesionych w trakcie walk. Zgodnie z danymi Oryx, który dokumentuje potwierdzone fotograficznie lub wideo straty obu stron podczas wojny, Rosjanie od 24 lutego 2022 roku utracili na Ukrainie 2281 czołgów, z czego bezpowrotnie zniszczonych zostało 1474 egzemplarzy. Reszta została uszkodzona lub przejęta przez Ukraińców.
Przed wojną Rosja posiadała trzy zakłady, które zajmowały się remontami i modernizacją czołgów. Ta liczba jednak uległa zwiększenie, wraz ze wzrostem popytu na remonty czołgów. Według Francuzów, naprawa czołgu ze składu i przywrócenie go do stanu funkcjonalnego zajmuje od 30 do 60 dni. Wiąże się z to m.in z wymianą silnika, sprawdzeniem trakcji oraz wymianą systemów elektrycznych.
Źródło: Instiutut Action Resilence
Komentarzy 1