Celem ataków były punkty dowodzenia, stanowiska obrony przeciwlotniczej, stanowiska i wyrzutnie rakiet należące do Huti oraz składy amunicji. Zaatakowano co najmniej 12 celów na terenie Jemenu kontrolowanego przez ruch Huti. Na mapie poniżej zaprezentowano teren kontrolowany przez ruch Huti w Jemenie kolorem zielonym.
Prezydent Biden zaznaczył, że operacja ma być sygnałem dla Huti do zmiany zachowania, a same ataki rakietowe zostaną powtórzone gdy zajdzie taka potrzeba.
Same ataki zostały przeprowadzone zarówno z wody, z wykorzystaniem pocisków Tomahawk, jak i z powietrza przy użyciu lotnictwa.
Huti od kilku miesięcy atakują żeglugę płynącą przez Morze Czerwone z wykorzystaniem dronów, rakiet manewrujących i pocisków balistycznych. Ma to być odpowiedź na Izraelską operację w Strefie Gazy. Amerykanie twierdzą, że za całą operacją stoją służby specjalne Iranu, które dostarczają niezbędne wyposażenie i uzbrojenie potrzebne do realizacji ataków.
Źródło: Departament Obrony