Haley uległa Trumpowi
Superwtorek pokazał ostateczne zwycięstwo Trumpa nad jego jedyną pozostałą rywalką, byłą ambasador ONZ Nikki Haley. Pomimo zapowiedzi o walce tak długo, jak długo będzie miała szanse na wygraną, obecnie Haley nie ma już realnych szans na uzyskanie odpowiedniej liczby delegatów i otrzymanie nominacji Partii Republikańskiej. Donald Trump zdobył ponad 60 procent głosów aż w 12 stanach, a w Alabamie ponad 80 procent. Nie jest jeszcze pewne, ilu dokładnie delegatów udało się zdobyć Trumpowi (liczone są jeszcze głosy z Utah i Alaski), jednak jest już bardzo bliski zgromadzenia niezbędnych 1215 delegatów.
– Nadszedł czas aby zawiesić moją kampanie. Nie żałuje niczego – powiedziała Haley.
Opierając się na swoim doświadczeniu w polityce zagranicznej jako ambasadorka ONZ, Haley przez całą swoją kampanię mówiła, że Stany Zjednoczone muszą pomóc Ukrainie bronić się przed rosyjską agresją, co jest stanowiskiem sprzecznym z Trumpem. Nie stanowiła ona jednak poważnego zagrożenia dla Trumpa.
Brak poparcia Haley dla Trumpa może być jednak sygnałem dla części republikanów aby nie głosowali na Trumpa jako kandydata republikanów w wyborach w listopadzie, w których zmierzy się z obecnie urzędującym prezydentem Joe Bidenem.
Nikki Haley jest byłą gubernatorką stanu Karoliny Południowej oraz ambasadorką USA przy ONZ.
Źródło: Reuters