Zmiana Zielonego Ładu
“Chociaż Francja jest jednym z pięciu krajów o najmniejszych szkodach dla środowiska, każdego dnia gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa są poddawane represyjnym normom ekologicznym, które penalizują zarówno siłę nabywczą, jak i wzrost gospodarczy” – zaznaczono w programie Zjednoczenia Narodowego. “Będziemy rozwijać zdroworozsądkową ekologię, opartą na realiach naukowych, która chroni poziom życia Francuzów i gwarantuje naszą narodową niezależność”.
“Atrakcyjne koszty i niezawodność oferowane przez nasz system elektroenergetyczny należą już do przeszłości, a rząd każe Francuzom płacić za swoje błędy w kwestii energii jądrowej i katastrofalnych europejskich przepisów regulujących rynek energii. Ponowna industrializacja i rozwój technologii jutra, takich jak sztuczna inteligencja, wymagają powrotu do konkurencyjnej, niskoemisyjnej i obfitej energii, która od dawna zapewnia Francji przewagę konkurencyjną” – dodano.
W wymienionych punktach znalazła się m.in. rezygnacja z zakazu sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 roku, z jednoczesnym zaznaczeniem “zachęcenia francuskich producentów do opracowania przystępnych cenowo ekologicznych pojazdów”.
Unijny projekt jest również kontestowany w pozostałych krajach członkowskich. W marcu niemiecka partia CDU/CSU oznajmiła, że chce wycofać się z unijnego zakazu. “Chcemy znieść zakaz silników spalinowych i zachować najnowocześniejszą niemiecką technologię silników spalinowych oraz rozwijać ją dalej w sposób neutralny technologicznie” – podano.
Zjednoczenie Narodowe chce również znieść strefy niskiej emisji (LEZ), czyli obszary, w których niektóre pojazdy są zakazane, w oparciu o normy zanieczyszczenia określone w dyrektywie UE dotyczące jakości powietrza. LEZ nie są obowiązkowe, jednak ich zakazanie “skazałoby Francję na duże liczbę kar [unijnych]” – wskazuje cytowany przez Euractiv Zachary Azdad, specjalista ds. polityki motoryzacyjnej w organizacji pozarządowej Transport & Environment.
W programie partii Marine Le Pen znalazła się również propozycja obniżenia podatku VAT na produkty energetyczne z 20 procent do 5,5 procent – wliczając w to wszystkie rodzaje paliw, a nie (jak chce UE) jedynie energię elektryczną i gaz. Dodatkowo prezes partii Jordan Bardella kwestionuje zasady europejskiego rynku energii elektrycznej, które wiążą ceny energii elektrycznej z najwyższymi kosztami produkcji energii w danym momencie.
Jednocześnie, wśród postulatów wymieniono: uruchomienie planu Marie Curie w celu ożywienia energii jądrowej, inwestowanie w zapory hydroelektryczne w celu zwiększenia ich zdolności produkcyjnych, odejście od węgla “na dobre” poprzez przekształcenie elektrowni w biomasę i rozwój zielonych technologii, takich jak wodór i energia geotermalna, a także zmniejszenie śladu węglowego Francji poprzez wspieranie relokacji przemysłu i promowanie lokalnych podmiotów w zamówieniach publicznych.
Jak zaznaczała Amanda Dziubińska z PISM w rozmowie z Polon.pl, Zjednoczenie Narodowe jest zdecydowanym przeciwnikiem europejskiego Zielonego Ładu, bardzo mocno optując za tym, aby ograniczenia nakładane na państwa członkowskie były jak najmniej restrykcyjne i daleko idące. Partia Le Pen nazywała Zielony Ład ekologią „karzącą”, proponując realizację „pozytywnej” polityki ekologicznej.
“Marine Le Pen nie chce dokonywać transformacji ekologicznej za wszelką cenę. W centrum stawia rozwój francuskiego atomu. Nie wzywa do całkowitego demontażu dotychczasowych wysiłków na rzecz klimatu , jednak nie chce prowadzić polityki klimatycznej za wszelką cenę, kosztem np. siły nabywczej Francuzów, czy funkcjonowania francuskiego przemysłu, zwłaszcza w obliczu konkurencji ze strony Chin i Stanów Zjednoczonych” – podkreślała Dziubińska.