Francja popiera ECOWAS
W czwartkowym komunikacie prasowym upublicznionym przez francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Paryż “w pełni popiera” decyzję Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) o rozmieszczeniu sił wojskowych na granicach Nigru. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu: “Francja ponownie stanowczo potępia próbę puczu w Nigrze oraz porwanie prezydenta Bazouma i jego rodziny” i potwierdza swoje “pełne poparcie dla wszystkich konkluzji przyjętych z okazji nadzwyczajnego szczytu szefów państw i rządów ECOWAS z 10 sierpnia 2023 roku”.
Jak informuje Euractiv, w rezultacie wojskowego zamachu stanu w Nigrze, który odbył się pod koniec lipca, generał Abdourahamane Tiani obalił i uwięził demokratycznie wybranego prezydenta Mohameda Bazouma. Społeczność międzynarodowa odrzuca prawomocność rządów Tiani.
ECOWAS, regionalny blok składający się z 15 krajów członkowskich, nieustannie domaga się przywrócenia Bazouma na stanowisko prezydenta, grożąc użyciem siły. Grupa postawiła ultimatum w zeszłą niedzielę 6 sierpnia, jednak zostało ono odrzucone przez panującą w Niamey juntę wojskową. Do tej pory groźba bloku związana z możliwą interwencją wojskową nie ziściła się, a międzynarodowi obserwatorzy mają nadzieję na znalezienie pokojowego rozwiązania.
Według informacji udzielonych przez Euractiv w czwartek przywódcy ECOWAS spotkali się na drugim “nadzwyczajnym szczycie” aby zająć się sytuacją w Nigrze. Podczas niego zgodzili się “wydać instrukcje do niezwłocznego działania sił rezerwowych ECOWAS” przed ich rozmieszczeniem w celu “przywrócenia porządku konstytucyjnego w Republice Nigru”. Siły te składają się z oddziałów wojskowych, policyjnych i cywilnych.
Niemniej jednak przywódcy ECOWAS dalej podkreślają swoją chęć utrzymania “wszystkich możliwych opcji w celu osiągnięcia pokojowego rozwiązania kryzysu”. Zgodnie z udzielonymi informacjami, grupa utrzyma stosowanie sankcji gospodarczych wobec Niamey.
Burkina Faso i Mali nie wzięły udziału w obradach. Państwa te ostrzegły, że sprzeciwią się jakiemukolwiek atakowi wojskowemu na nigeryjską juntę. Zdaniem cytowanego przez Euractiv byłego francuskiego ambasadora, Gérarda Arauda, najpewniej nie dojdzie do interwencji wojskowej, przede wszystkim ze względu na ograniczone możliwości militarne ECOWAS. “Francja i USA byłyby zmuszone do udzielenia wsparcia logistycznego, co równałoby się ukrytej [zachodniej] interwencji”.
Według komentarza Benjamina Petriniego, pracownika naukowego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS), którego udzielił Euractiv, Paryż znajduje się w centrum nigeryjskiego kryzysu m.in. w wyniku dziesięcioletniego zaangażowania wojskowego w regionie przeciwko dżihadystycznym rebeliantom. Jednak ocenia on, że Francja poniosła porażkę w realizacji celów operacji “Barkhane”, a to z kolei wywołuje niezadowolenie wśród lokalnej ludności. Prezydent Emmanuel Macron ostatecznie ogłosił zakończenie operacji wojskowej w listopadzie 2022 roku.
Źródło: euractiv.com