600 osób
Licząc od początku listopada, ponad 600 osób nieposiadających ważnych dokumentów podróży do Unii Europejskiej przybyło do Finlandii przez granicę z Rosją. Według władz migracyjnych osoby te pochodzą z różnych krajów, m.in. Jemenu, Afganistanu, Somalii, Kenii, Maroka czy Pakistanu. Wzmożony ruch na granicy skłonił helsińskie władze do zamknięcia kilku przejść granicznych.
Finlandia oskarżyła Moskwę o kierowanie ruchem migracyjnym. Kreml zaprzecza, a w poniedziałek poinformował, że złożono formalny protest w związku z częściowym zamknięciem granicy z Finlandią, twierdząc, że decyzja ta odzwierciedla stanowisko antyrosyjskie.
22 listopada premier Petteri Orpo poinformował o decyzji zamknięcia niemal wszystkich przejść granicznych z Rosją aż do 23 grudnia – Finowie również nie będą mogli wjechać na teren Rosji. Pozostawiono otwartą jedynie stację Raja-Jooseppi, która znajduje się na północy kraju, w rejonie Arktyki. Zaznaczono, że dotarcie do tej stacji wymaga “prawdziwego wysiłku”. Przepisy wewnętrzne Finlandii uniemożliwiają na ten moment zamknięcie wszystkim przejść granicznych. Jak podaje Euractiv, fiński rząd będzie starał się zmienić ustawodawstwo w tym zakresie.
Fińska straż graniczna poinformowała, że na przejściach granicznych nadal odbywa się nielegalny wjazd, który kolejno przesuwa się do stacji Vartius i Salla, nadal przyjmujących wnioski o azyl. Jak podaje Euractiv, według Finlandii Rosja przepuszcza migrantów pieszo przez wspomniane przejścia, mimo, że uzgodniono, że można je przekraczać jedynie samochodem.
Prezydent Sauli Niinisto oświadczył w poniedziałek, że repatriacja osób, które nie spełniają kryteriów azylu, stała się niemożliwa, i wezwał do opracowania ogólnounijnego rozwiązania, które zapobiegłoby niekontrolowanemu wjazdowi do europejskiej strefy Schengen bez paszportów.
Również 22 listopada Estonia oskarżyła Rosję o udział w operacji “ataku hybrydowego”, który ma na celu sprowadzenie migrantów na granicę po tym, jak od zeszłego tygodnia 75 osób (głównie z Somalii i Syrii) próbowało przedostać się z Rosji. Tallin oświadczył, że jest przygotowany na zamknięcie przejść granicznych w przypadku wzrostu presji migracyjnej oraz zareagowanie na przypadki nielegalnego przekraczania granicy.
Frontex, agencja graniczna UE, planuje rozmieścić dodatkowych funkcjonariuszy oraz sprzęt w Finlandii w przyszłym tygodniu. Jak poinformowała unijna komisarz ds. migracji Ylva Johansson, Helsinki wystosowały prośbę o pomoc i przysłanie dodatkowych 60 funkcjonariuszy Frontexu (obecnie w Finlandii stacjonuje 10 na blisko 1340 km granicy z Rosją).
Źródło: euractiv.com