Surowce krytyczne i transformacja energetyczna
W poniedziałek 26 czerwca ministrowie gospodarek Niemiec i Francji oraz włoskiego biznesu spotkali się w Berlinie, aby skoordynować swoje wysiłki w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności łańcuchów dostaw, związanych z krytycznymi surowcami energetycznymi. Zarówno zerwane łańcuchy dostaw podczas pandemii a także wojna w Ukrainie wpłynęły na zrewidowanie przez Unię Europejską strategii uzależnienia od państw trzecich zasobów, związanych z transformacją energetyczną i ekologiczną.
Przedstawione przez Komisję Europejską w marcu 2022 roku rozporządzenie dotyczące surowców krytycznych (European Critical Raw Materials Act, CRMA) proponuje, aby do 2030 roku 15 procent produkcji, 40 procent rafinacji i 10 procent recyklingu niektórych surowców krytycznych (np. kobaltu, miedzi, litu czy manganu) była produkowana w Europie. Jest to tym ważniejsze, iż wszystkie wspomniane materiały są niezbędnym elementem zielonej transformacji, stanowiąc podstawę do produkcji wielu komponentów odnawialnych źródeł energii (turbin wiatrowych, paneli fotowoltaicznych, baterii do pojazdów elektrycznych).
Jak zaznaczył niemiecki minister gospodarki i klimatu, Robert Habeck: “Uznaliśmy, że trzy największe gospodarki Europy powinny mieć możliwość wymiany poglądów i przedstawienia propozycji zmian do CRMA”. W podobnym tonie wypowiedział się francuski minister gospodarki, Bruno Le Maire: “Po raz pierwszy Francja, Włochy i Niemcy postanowiły wspólnie wzmocnić swoją niezależność w zakresie łańcuchów materiałów krytycznych”.
Wspólne projekty i inwestycje
Jak podaje Euractiv, podczas konferencji w pierwszej kolejności podkreślono gotowość trzech państw do inwestycji we wspólne projekty i udostępnianie danych aby przyspieszyć realizację celów wyszczególnionych w europejskich regulacjach. W tym celu utworzona zostanie “wspólna platforma”. Zadeklarowano również ustanowienie wspólnej strategii dla “realnego przemysłu recyklingu”.
Francja i Włochy ogłosiły już przeznaczenie funduszy na rozwój kopalni na terytorium swoich krajów, Niemcy zapowiedziały pójście w ślady sąsiadów w przyszłości. Według słów Habecka, “Francja proponuje inwestycje publiczne w wysokości ok. 500 mln euro, Włochy 1 mld euro”. Z kolei włoski minister przedsiębiorczości, Adolfo Urso, podkreślił na szczeblu UE konieczność utworzenia europejskiego funduszu, który umożliwiłby europejskim firmom realizację projektów inwestycyjnych, które miałyby rozwinąć sektor wydobywczy.
Podczas konferencji ministrowie spotkali się z wieloma przedstawicielami przemysłu z sektora, m.in. z przedstawicielami Imerys, francuskiego operatora kopalni w procesie rozwoju wydobycia litu. Skorzystano również z okazji do rozszerzenia listy surowców objętych europejskimi regulacjami – skupiono się w szczególności na aluminium, czemu przewodziła Francja (podczas spotkań obecny był delegat generalny francuskiego związku przemysłu aluminiowego Aluminium France).
Wezwano również do określenia celów sektorowych w zakresie wydobycia, przetwarzania i recyklingu każdego surowca krytycznego. Jak zaznaczył francuski minister przemysłu Roland Lescure w wywiadzie dla EURACTIV: “Absurdem byłoby wyznaczanie tych samych celów dla kobaltu, którego 80% rezerw znajduje się w jednym kraju afrykańskim, co na przykład dla litu, który może być wydobywany w Europie”.
Warto podkreślić, że podczas berlińskiego spotkania Le Maire zaznaczył, że “inicjatywa francusko-niemiecko-włoska pozostaje otwarta dla innych państw członkowskich, które chciałyby do niej dołączyć”.
W celu nadzorowania nowej współpracy, ministrowie zgodzili się utworzyć “grupę roboczą” ekspertów odpowiedzialnych za monitorowanie prawidłowego wdrażania wspólnych środków.
Źródło: euractiv.com