Broń zostaje w Ekwadorze
Podczas komisji kongresowej ministra spraw zagranicznych Ekwadoru, Gabriela Sommerfeld potwierdziła, że “Ekwador nie wyśle żadnych materiałów wojennych do kraju, który jest zaangażowany w międzynarodowy konflikt zbrojny”.
Stanowi to znaczącą zmianę decyzji po tym, jak prezydent Daniel Noboa ogłosił w styczniu zgodę na wymienienie starego, radzieckiego sprzętu wojskowego na nową, amerykańską broń o wartości ok. 200 mln dolarów. Ekwador planował wysłać do USA sześć helikopterów, wyrzutnie rakiet dalekiego zasięgu i systemy obrony powietrznej. Następnie sprzęt wojskowy miałby zostać wysłany na Ukrainę, a w zamian Quito otrzymałoby nowoczesną broń do walki z przestępczością zorganizowaną w swoim kraju.
Quito zmieniło jednak swoją decyzję po tym, jak Moskwa wprowadziła embargo na ekwadorskie banany oraz część kwiatów, których to kraj jest największym eksporterem na świecie. Rosja importuje aż 90 procent bananów z Ekwadoru, a wprowadzony zakaz importu może spowodować straty do 754 mld dolarów w ciągu roku dla Quito.
Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Marija Zacharowa, określiła decyzję Ekwadoru jako “lekkomyślną”, podjętą pod “presją stron zewnętrznych”. Podważyła również domniemany kiepski stan techniczny pojazdów, mówiąc, że Waszyngton nie zaoferowałby nowoczesnego sprzętu w zamian za “złom”.
Źródło: france24.com