Banki centralne i cyfrowe waluty
Zgodnie z ankietą Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) opublikowaną w poniedziałek, oczekuje się, że około 24 banków centralnych obecnych w gospodarkach wschodzących i rozwiniętych będzie posiadać w obiegu waluty cyfrowe do 2030 roku.
Jak donosi Reuters, w obliczu przyspieszającego spadku popularności gotówki banki centralne na całym świecie pracują nad cyfrowymi wersjami swoich walut do wykorzystania w handlu detalicznym, w celu uniknięcia pozostawienia płatności cyfrowych sektorowi prywatnemu. Niektóre z nich zastanawiają się nad wersjami dostosowanymi do transakcji pomiędzy instytucjami finansowymi.
Według ankiety BIS przeprowadzonej wśród 86 banków centralnych pod koniec 2022 roku, większość nowych walut cyfrowych banków centralnych (ang. Central Bank Digital Currencies, CBDC) pojawi się w przestrzeni detalicznej, gdzie 11 banków centralnych może dołączyć do podobnych instytucji na Bahamach, Karaibach Wschodnich, Jamajce oraz Nigerii. Banki w tamtych regionach zdołały już wprowadzić podobne rozwiązania we własnych systemach.
Zdaniem BIS, rozwiązania mające umożliwić instytucjom finansowym dostęp do walut cyfrowych m.in. dzięki tokenizacji, mogą być uruchomione przez 9 banków wprowadzających CBDC. Według autorów raportu:
“Usprawnienie płatności transgranicznych jest jednym z kluczowych czynników napędzających prace banków centralnych nad CBDC związanymi z transakcjami między instytucjami finansowymi.”
Szwajcarski Bank Narodowy poinformował pod koniec czerwca, że wyemituje CBDC odpowiedni dla instytucji finansowych na szwajcarskiej giełdzie cyfrowej w ramach pilotażu, podczas gdy Europejski Bank Centralny jest na dobrej drodze do rozpoczęcia pilotażu cyfrowego euro przed możliwym uruchomieniem w 2028 roku. Testy pilotażowe w Chinach docierają obecnie do 260 milionów ludzi, a dwie inne duże gospodarki wschodzące, Indie i Brazylia, planują wprowadzić waluty cyfrowe w przyszłym roku.
Według ankiety BIS udział banków centralnych zaangażowanych w jakąś formę CBDC wzrósł do 93 procent, przy czym 60procent stwierdziło, że pojawienie się stablecoinów i innych kryptowalut przyspieszyło ich pracę.
Jak donosi Reuters, w ciągu ostatnich 18 miesięcy doszło do zawirowań na rynku kryptowalut. W maju 2022 roku upadł TerraUSD, niezabezpieczony stablecoin, w listopadzie upadła giełda kryptowalut FTX, zbankrutowały również Silicon Valley Bank i Signature Bank, obsługujące dostawców kryptowalut. Wydarzenia te nie miały większego wpływu na tradycyjne rynki finansowe, niemniej jednak doprowadziły do wyprzedaży wielu kryptoaktywów.
W ankiecie BIS, blisko 40 procent respondentów wskazało, że ich bank centralny lub inne instytucje w ich jurysdykcji przeprowadziły niedawno badanie dotyczące wykorzystania stablecoinów i innych kryptoaktywów wśród konsumentów lub firm. Raport zaznacza, że szerokie wykorzystanie kryptowalut i stablecoinów do płatności może stanowić zagrożenie dla stabilności finansowej.
Źródło: reuters.com