Wzrost zakupów złota
W sobotę 7 października strzelcy z palestyńskiego ugrupowania Hamas wkroczyli do Izraela, rozpoczynając bezprecedensowy atak potępiany przez wiele państw zachodnich – ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Wiele z nich zadeklarowało również wsparcie dla Izraela.
Reuters zaznacza, że rosnące ryzyko geopolityczne poskutkowałoby kupowaniem aktywów takich jak złoto oraz dolar amerykański, zwiększyło również popyt na amerykańskie obligacje skarbowe, które zostały gwałtownie wyprzedane. Kontrakty terminowe na amerykańskie akcje spadły, z kolei ropa naftowa, złoto i obligacje skarbowe zyskały na wartości.
Jak zaznacza cytowany przez Reutersa Peter Cardillo, główny ekonomista rynkowy w Spartan Capital Securities, obecna sytuacja na rynku to dobry przykład na to, “dlaczego ludzie potrzebują złota w swoich portfelach (…) Jest to doskonałe zabezpieczenie przed międzynarodowymi zawirowaniami”.
W ostatnich tygodniach oczekiwano utrzymania się stóp procentowych w USA na wyższym poziomie. Z kolei rentowności obligacji wzrosły gdy dolar amerykański był na fali wzrostów. W międzyczasie akcje odnotowały gwałtowne straty w trzecim kwartale, jednak ustabilizowały się w zeszłym tygodniu.
Zgodnie z informacjami Reutersa analitycy skupili się na wpływie konfliktu izraelsko-palestyńskiego na ceny energii – w poniedziałek ceny ropy naftowej wzrosły o ponad 4 dolary za baryłkę. Jak zaznaczają, waga zmian na rynku będzie zależeć od długości i stopnia zaangażowania pozostałych krajów w konflikt. Atak Hamasu został otwarcie pochwalony przez Iran i Hezbollah.
Jak zaznaczył cytowany przez Reutersa Brian Jacobsen, główny ekonomista w Annex Wealth Management, produkcja ropy naftowej w Iranie wzrasta, jednak tak otwarte poparcie dla działań Hamasu osłabi poprawę w relacjach między Waszyngtonem a Teheranem. Oczy ekspertów skupiają się na reakcji Arabii Saudyjskiej. USA stara się funkcjonować jako pośrednik w zawarciu porozumienia normalizującego stosunki pomiędzy Rijadem a Tel Awiwem.
Źródła: reuters.com