Spadek zapotrzebowania na energię elektryczną
Według danych uzyskanych od Operatora Sieci Przesyłowej, zapotrzebowanie na energię elektryczną spadło o 6,55 procent w porównaniu z czerwcem 2022 roku. W pierwszym półroczu 2023 roku zapotrzebowanie na energię wyniosło 83,12 TWh. Licząc od kwietnia 2023 roku, zapotrzebowanie jest niższe niż w analogicznym okresie w 2019 roku.
Jak zaznacza ekspert ds. energetyki i analityk giełdowy Instytutu Jagiellońskiego, Maciej Gacki: “Obserwowany spadek zapotrzebowania jest rzeczywiście zastanawiający, ponieważ wyniki gospodarcze są dość dobre, a wykorzystanie klimatyzatorów również mocno podbija zużycie energii.W okresie letnim powinniśmy obserwować wyższe zapotrzebowanie na energię elektryczną wynikające ze zwiększonej intensywności chłodzenia pomieszczeń. Na danych dzień do dnia widać zróżnicowanie wynikające ze zwiększonych temperatur. Niemniej jednak w skali makro, porównując poszczególne lata, widać spadek.”
Zdaniem Gacka, punktem odniesienia może być rok 2019, przyjęty jako ostatni „normalny” rok. W 2020 roku pod względem zużycia energii widoczny jest efekt pandemii i lockdownu, a w latach 2021-2022 obserwuje się odbicie gospodarcze.
“W 2023 roku najpewniej musimy wziąć pod uwagę wyhamowanie gospodarcze, również wysokie ceny energii mogły wpłynąć na ograniczenie zużycia przez konsumentów. Przemysł także zaczął szukać rozwiązań optymalizujących zużycie energii. Istnieje szansa, że drogi gaz ziemny używany w branżach energochłonnych implikował ograniczenie produkcji, co w efekcie zmniejszało zużycie energii elektrycznej. Kontrakty na energię elektryczną, które mieliśmy w zeszłym roku, były kontraktami na rok dostawy 2023. Dopiero teraz widzimy pokłosie wysokich cen z 2022 roku – jeżeli ktoś z sektora przemysłowego miał zakontraktowaną bardzo wysoką cenę energii, to faktycznie zależy mu na ograniczeniu zużycia energii.”