Biedni zdecydują o ekologicznych losach świata?

Od lat żyjemy w narracji zgodnie z którą nasza planeta zmaga się z poważnymi wyzwaniami ekologicznymi. Zanieczyszczenie powietrza, wylesianie, degradacja ekosystemów i zmiany klimatyczne to tylko niektóre z problemów, które co dekadę mają doprowadzić środowisko naturalne na skraj wyczerpania w przeciągu dziesięciolecia. W kontekście tych wyzwań często zwracamy uwagę na rozwinięte kraje, takie jak Stany Zjednoczone czy największe gospodarki Europy, jako głównych sprawców emisji CO2 i producentów odpadów. Zielona polityka skierowana przeciwko tanim rozwiązaniom narzuca Europejczykom zasady, jakimi wszyscy mają się kierować – brak alternatyw dla drogich odnawialnych źródeł energii (zamykanie elektrowni atomowych w Niemczech), zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku czy próby blokowania budowy domów jednorodzinnych to tylko niektóre przykłady aktualnych wydarzeń w Unii Europejskiej.