Ruch przy granicy
Jak podaje Financial Times (FT), Wenezuela niedawno wzmocniła swoją obecność wojskową na granicy z bogatym w ropę naftową rejonem Esequibo, który stanowi blisko dwie trzecie powierzchni Gujany. Sytuacja w regionie uległa zaostrzeniu, gdy 3 grudnia przeprowadzono referendum, w ramach którego Wenezuelczycy opowiedzieli się za uzyskaniem kontroli nad wspomnianym terytorium. Gujana uważa to za pierwszy krok Caracas do przeprowadzenia aneksji regionu.
14 grudnia 2023 roku prezydent Gujany Irfaan Ali wspólnie ze swoim wenezuelskim odpowiednikiem Nicolásem Maduro podpisali deklarację Argyle, w której zobowiązali się do nieużywania siły w celu rozwiązania sporu – zarówno pośrednio, jak i bezpośrednio. Obie strony zobowiązały się do “powstrzymywania się, słowem lub czynem, od eskalacji jakiegokolwiek konfliktu lub nieporozumienia” między nimi.
Niemniej jednak zdjęcia opublikowane przez Waszyngtoński think-tank Center for Strategic and International Studies zdają się wskazywać na rozmieszczenie lekkich czołgów i uzbrojonych łodzi patrolowych na wyspie Anacoco na granicy Esequibo. W tym miejscu Wenezuela rozbudowuje swoją bazę wojskową. Siły zbrojne Wenezueli opublikowały filmy z ćwiczeń wojskowych na wyspie Anacoco.
Jak zaznacza FT, zdaniem ministra spraw zagranicznych Gujany, Hugha Todda, Nicolás Maduro usiłuje zmusić Gujanę do rozstrzygnięcia sporu, z pominięciem Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS). “Postępujemy zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego, Wenezuela je narusza (…) [Wenezuela] argumentowała, że zależy jej na tym, aby region pozostał strefą pokoju i że nie użyje siły przeciwko Gujanie. Jednak wielokrotnie widzieliśmy, że w kraju postawa wojskowa nie jest zgodna ze stanowiskiem dyplomatycznym” – powiedział w wywiadzie Todd. Oskarżył również Maduro o “podwójne standardy” i próbę wywarcia wrażenia na wyborcach przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi.
11 lutego MSZ Wenezueli wydało z kolei oświadczenie, w którym oskarżyło Gujanę i amerykańską spółkę paliwową ExxonMobil o również o naruszanie prawa międzynarodowego i “dążenie do destabilizacji regionu”. Jak podkreśla FT, pomimo sporu, ExxonMobil zobowiązało się do ekspansji swojej działalności w Gujanie. Równocześnie Lloyd’s Market Association, reprezentujące globalnych ubezpieczycieli, umieściło wody Gujany na tym samym poziomie ryzyka, co Morze Czerwone.
Źródło: ft.com