Wszystko albo nic?
Jak podaje Euractiv, niewielka grupa senatorów od kilku miesięcy stara się wypracować porozumienie dotyczące przepływu migrantów przez granicę z Meksykiem, jednak ich wysiłki spotkały się ostatnio z opozycją ze strony Republikanów, popierających Donalda Trumpa.
Według informatora Euractiv, negocjatorzy próbują obecnie “ożywić” wysiłki negocjacyjne i zmienić przepisy, aby stały się bardziej atrakcyjne dla konserwatystów w amerykańskim Senacie. Lider Republikanów w Senacie Mitch McConnell oraz pozostali członkowie partii mają nadzieję, że takie działanie skłoni kontrolowaną przez Republikanów Izbę Reprezentantów do połączenia bezpieczeństwa granic z pomocą dla Ukrainy, Izraela oraz Tajwanu.
Jak zaznacza portal, Republikanie sprzymierzeni z Trumpem stali się bardziej sceptyczni wobec prowadzonych negocjacji, odkąd były prezydent zabrał głos w mediach społecznościowych, aby ostrzec przed jakąkolwiek umową, która nie spełni wszystkich warunków, jakie stawiają Republikanie wobec przejść granicznych.
Zdaniem cytowanej rzeczniczki Białego Domu, Olivii Dalton, nie ma powodu, aby zaprzestać dwupartyjnych rozmów w Senacie: “Musimy dojść do (zdroworozsądkowego) kompromisu w sprawie środków dotyczących granic, polityki granicznej i zasobów na to przeznaczanych. Nadal mamy nadzieję, że tak się stanie”.
Jak podaje Euractiv, Mitch McConnell podkreślił swoje zaangażowanie na rzecz porozumienia granicznego oraz pomocy Ukrainie, jednak ponad połowa z 49 Republikanów w Senacie poparła Trumpa. Wielu z nich chce, aby wypracowany kompromis odzwierciedlał stanowisko byłego prezydenta w kwestii granicy. Jak zaznaczył senator Chris Murphy należący do Demokratów: “Wypracowaliśmy kompromis, o który prosili (Republikanie), z wybranym negocjatorem, którego wyznaczyli, i teraz od nich zależy, czy chcą zaakceptować porozumienie”.
Źródło: euractiv.com