Stare rosyjskie rakiety utylizowane na Ukrainie
Rakiety P-35 zostały skonstruowane pod koniec lat 50. Ich zadaniem była ochrona wybrzeża w ramach kompleksów brzegowych systemów przeciwokrętowych Redut i Utjos, a także stały się głównym orężem do zwalczania celów nawodnych m.in, krążowników proj. 58 Groznyj. Rakieta o długości 10 metrów i wadze ponad 4 ton mogła przenosić prawie 600 kg głowicę odłamkowo-burzącą lub głowicę jądrową. Rakieta ta miała zwalczać m.in. lotniskowcowe grupy zadaniowe US Navy.
Zgodnie z informacjami ukraińskich blogerów wojskowych, służby ukraińskie odnalazły szczątki tych rakiet w zgliszczach obiektów uderzonych podczas ostatnich masowych ataków rakietowych. Rosyjska marynarka wojenna może posiadać znaczne zapasy tego typu pocisków gdyż ich okrętowi nosiciele zostali dawno wycofani ze służby, a brzegowe systemy obrony opierają się na nowszych rozwiązaniach.
Jedynie system stacjonarnej obrony brzegowej Utjos zainstalowany na klifach półwyspu krymskiego wciąż bojowo używa tego typu rakiet. Cztery lata temu odbyło się strzelanie tymi pociskami, które służyły jako cele w ćwiczeniach wojskowych Floty Czarnomorskiej co zarejestrowano na nagraniu poniżej.
Czy wykorzystanie archaicznych P-35 oznacza, że Rosji kończy się amunicja precyzyjna do prowadzenia strategicznych ataków na Ukrainę? Niestety nie. Rakiety P-35 ze względu na swoją głowicę i zasobność magazynową mogą być idealnym wsparciem do „torowania” drogi innym, precyzyjnym pociskom będącym w arsenale rosyjskim.
Ukraińcy są zmuszeni do wykorzystania cennych zasobów przeciwlotniczych aby zniszczyć 70 letnią rakietę, gdyż brak reakcji oznaczałoby katastrofalne skutki w miejscu upadku rakiety i detonacji jej ponad półtonowej głowicy. Precyzja tego pocisku nie jest duża przy wykorzystaniu do atakowania celów naziemnych, bo wynosi od 500 do nawet 1,5 kilometra, ale może to wystarczyć do ostrzału celów obszarowych np. składów amunicji.
W czasie kiedy ukraińska obrona jest zmuszona do niszczenia starych rakiet, dronów i innych wabików (np. rakiet CH-55 z głowicą z betonu – taką samą jak spadła w Polsce pod Bydgoszczą) innymi trasami przelatują precyzyjne CH-101, Ch-555 (z głowicą bojową), Kalibry i inne precyzyjne środki napadu powietrznego. Dodatkowo, pracujące przy niszczeniu rakiet P-35 ukraińskie zestawy przeciwlotnicze są na ataki rosyjskich grup polujących na systemy radarowe i przeciwlotnicze przy wykorzystaniu rakiet np. Ch-31P kierowanych na sygnał pracującego radaru.
Na zdjęciu poniżej szczątki zestrzelonej P-35 na Ukrainie.
Źródło: Telegram/Ministerstwo Obrony Ukrainy/UNIAN