Wszystko w rękach parlamentu?
Zdaniem Orbána wśród legislatorów partii rządzącej nie ma dużej chęci do zatwierdzenia akcesji Sztokholmu do Sojuszu Północnoatlantyckiego, który to od zeszłego roku utknął w węgierskim parlamencie. Budapeszt jako powód opóźnienia w zatwierdzeniu Szwecji do NATO podał tzw. nieuzasadnione zarzuty szwedzkich polityków, dotyczące podważania praworządności na Węgrzech przez Orbána. Jak podaje Reuters, węgierski parlament ma wznowić prace mniej więcej w połowie lutego, ponieważ znajduje się na zimowej przerwie.
Jak zaznaczał dr Dominik Héjj, twórca portalu kropka.hu i autor książki „Węgry na Nowo” w rozmowie z Polon.pl, nie ma wątpliwości co do tego, że węgierski parlament byłby w stanie uchwalić przyjęcie Szwecji do NATO w ciągu jednego dnia. Zdaniem eksperta zwłoka może być powodowana m.in. chęcią pokazania, że Węgry są suwerennym państwem, które nie musi ulegać presji pozostałych aktorów sceny międzynarodowej i podpisze akcesję w momencie, który uzna za stosowny. Zdaniem Héjja, Węgrzy nie zawetują akcesji Szwecji do NATO, jednak nie wiadomo, kiedy może to nastąpić.
Źródło: reuters.com