Kolejne modyfikacja irańskich dronów
Takie działanie, według strony ukraińskiej, ma na celu wychwytywanie przez Rosjan słabych punktów obrony przeciwlotniczej Ukrainy i tam kierowanie dodatkowych fal latających bomb. W ostatnią niedzielę do nalotów skierowano aż 75 dronów, w kilku falach lecących z różnych kierunków.
W zestrzelonych dronach odkryto wcześniej nie widzianą modyfikacje. Polega ona na dołączeniu do maszyny routera z niezależnym zasilaniem, który zalogowany jest do sieci przy wykorzystaniu ukraińskiej karty SIM. Dzięki temu lecący dron można w przybliżony sposób zlokalizować nie wykorzystując drogich odbiorników satelitarnych.
Moduł składa się z plastikowego pojemnika wyprodukowanego w drukarce 3D. W środku szkatułki znajduje się powerbank podłączony do modemu Alcatel 3G, który wyposażony jest w dwie anteny. Sam moduł montowany jest na zewnątrz płatowca, tak jak na zdjęciu poniżej.
Aby zapewnić skrytość stosowanej metody środek pudełka wypełniony jest plastycznym materiałem wybuchowym, który w założeniu miał dokonać autodestrukcji innowacji. W przypadku badanego egzemplarza, nie doszło do detonacji ładunku.
System lokalizacyjny zamontowany na skrzydle miał pozwalać operatorom monitorowanie lokalizacji drona. Zatrzymanie przesyłu danych miało wskazywać zestrzelenie i upadek bomby, a w konsekwencji do zmiany trasy lotów innych maszyn.
Póki co ta modyfikacja nie ma charakteru masowego, ale wskazuje na dostosowywanie się Rosjan do zmieniającego się środowiska ochrony ukraińskiego nieba.
Źródło: Militaryij