Korea Północna ratuje Rosję
W marcu 2023 roku UE porozumiała się w sprawie finansowania wspólnych zakupów amunicji na rzecz Ukrainy. W porozumienie wzięły udział państwa, które posiadają potencjał produkcji amunicji artyleryjskiej różnych kalibrów. Według planu w ciągu roku – do marca 2024 roku, państwa UE obiecały przekazać Ukrainie milion sztuk amunicji artyleryjskiej. Jednak według Bloomberga, w ciągu siedmiu miesięcy funkcjonowania porozumienia udało się dostarczyć jedynie 300 tys. sztuk. Część państw zawnioskowało do KE z prośbą o wydłużenie czasu realizacji porozumienia. Problemem okazało się tempo zwiększenia produkcji – m.in. pozyskania pracowników, materiałów i surowców a także wzrost kosztów jednostkowej amunicji, co może doprowadzić do sytuacji, że budżet przyjęty w marcu 2023 roku nie starczy na zadeklarowane liczby amunicji.
Według szefa komitetu wojskowego NATO admirała Roba Bauera, jedna sztuka amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm kosztuje dzisiaj 8 tys. euro podczas gdy w 2021 roku za tę samą sztukę płacono 2 tys. euro.
W tym samym czasie kiedy Zachód ma problem z realizacją własnych obietnic, Rosja zbiera zapasy amunicji na przyszłe operacje ofensywne. Według doniesień estońskiego wywiadu wojskowego, obecnie Rosja zgromadziła ponad 4 mln sztuk amunicji artyleryjskiej. W ocenie szefa wywiadu Estonii, Antsa Kiwislega, przy założeniu że dzienne zużycie wynosić będzie średnio 10 tys. sztuk, zapas ten starczy na rok-półtora prowadzenia wojny. Dodatkowo co niepokojące, Rosja ma plany zwiększenia produkcji amunicji do 2 mln sztuk rocznie.
Obecnie USA – największy producent amunicji w NATO – produkują miesięcznie niespełna 28 tys, sztuk amunicji artyleryjskiej. Dodatkowo Rosja aktywnie szuka amunicji poza granicami – wiadomo o dostawach amunicji artyleryjskiej i rakietowej z Iranu. Obecnie jednak głównym zagranicznym dostawcą amunicji na potrzeby Rosji jest Korea Północna. Według doniesień mediów z tego kierunku Rosja otrzymała już ponad 350 tys, sztuk amunicji artyleryjskiej.
Według Estończyków, Rosja ma cały czas potencjał do prowadzenia operacji ofensywnych, tak w sprzęcie jak i w ludziach. Dzięki dostawom amunicji z Korei i zwiększeniu własnych zdolności produkcyjnych Rosja również odzyskuje inicjatywę pod względem dostępnych artyleryjskich środków ogniowych.
Źródło: Bloomberg/DefenceExpress/ERR.ee